Bez pieczenia i parzonego ciasta. Najszybszą karpatkę świata pokochały polskie gospodynie
Karpatka bez pieczenia jest wyśmienita i prosta w przygotowaniu. Niejedna gospodyni z przyjemnością porzuci przygotowanie ciasta parzonego, wiedząc, że zastąpienie go groszkiem ptysiowym wcale nie zaważy na smaku deseru. Musicie spróbować.
Przepis na karpatkę bez pieczenia
Największym wyzwaniem w recepturze z zastosowaniem groszku ptysiowego będzie odpowiednie schłodzenie deseru. Tylko wystarczająco długo prowadzony proces zagwarantuje nam brak rozpadania się przysmaku. Warto jednak spróbować.
Składniki:
- około 160 g groszku ptysiowego
- 600 ml mleka lub napoju roślinnego
- 2 opakowania budyniu śmietankowego bez cukru
- 25 g drobnego cukru
- 200 g masła lub margaryny
- cukier puder do posypania
Jak zrobić karpatkę bez pieczenia?
Przygotowanie deseru zaczynamy od sporządzenia budyniu. Około pół szklanki mleka odlewamy i rozprowadzamy w nim budyniowy proszek. Pozostały nabiał podgrzewamy z cukrem, mieszając. Gdy zacznie się gotować, łączymy z przygotowaną zawiesiną.
Gotowy budyń przykrywamy folią spożywczą tak, aby przylegała do jego powierzchni. Zabieg zapobiegnie uzyskaniu nieestetycznego kożucha. Miękkie masło ubijamy na puch i łączymy z chłodnym budyniem.
Uzyskany krem układamy na warstwie groszku ptysiowego, przygotowanej na dnie wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy. Wierzch masy pokrywamy kolejną porcją kulek tak, aby nie było luk. Delikatnie dociskamy, po czym zabezpieczony folią spożywczą przysmak wstawiamy do lodówki na kilka godzin.
Jak podać karpatkę bez pieczenia?
Karpatkę bez pieczenia oprószamy cukrem pudrem tuż przed zaserwowaniem. Świetnie smakuje zarówno do czarnej kawy, jak i do delikatnie kwaśnych herbatek owocowych.
Na naszej stronie znajdziecie sprawdzony przepis na inne ciasta bez pieczenia. Szczególnie polecamy smakowitą szarlotkę w takiej odsłonie. Być może skusi was też włoski klasyk, czyli tiramisu.
