Nowa, dotycząca części produktów okazja w Biedronce
Biedronka jest sklepem, który wielokrotnie wprowadzał rabaty, dzięki którym klienci mogli zdobyć mnóstwo potrzebnych przedmiotów i produktów w niskich cenach. Nie inaczej jest w najbliższym tygodniu, podczas którego pieczywo przecenione będzie od określonej godziny, aż o 50%.
Każdy, kto jest fanem ciepłych bułek i chrupiących bochenków chleba, powinien udać się już jutro do najbliższej Biedronki. Warto pamiętać, że pieczywo można mrozić, dlatego warto przygotować należyte zapasy, gdy promocje przestanie obowiązywać.
Biedronka zaskakuje największych fanów
Pieczywo jest jednym z najbardziej popularnych i powszechnych produktów. Praktycznie w każdym polskim domu codziennie zjadane są duże ilości kajzerek i chlebów - zarówno pod postacią kanapek, jak i składnika panierek czy grzanek.
Niestety, piekarnie mają znacznie większe ceny niż popularne dyskonty, dlatego większość ludzi zaopatruje się w wypieki w dyskontach. Jeśli jesteś jednym z nich i niedaleko swojego miejsca zamieszkania znajduje się Biedronka, masz ogromne szczęście.
Od poniedziałku 15 lutego do soboty 20 lutego, niepakowane pieczywo po godzinie 18:00 będzie o 50 proc. tańsze. Oznacza to, że taniej będzie można kupić nie tylko chleby - promocją objęte zostaną słodkie bułki, mini pizze czy paszteciki.
Chcesz poznać więcej doskonałych przepisów na kulinarne perełki? Zajrzyj do tego tekstu, w którym zdradzamy jak usmażyć idealną jajecznicę, która nasyci każdego smakosza. W tym artykule prezentujemy recepturę na klasyczne amerykańskie naleśniki, za którym szczególnie szaleją dzieci.
Akcja funkcjonuje każdego dnia do godziny 24 w nocy, dlatego sklepy działające całodobowo powrócą do starych cen, gdy tylko na zegarze wybije północ. Przecenione towary będą miały oznaczenia na półkach, a mniejsza cena naliczona będzie przy kasach.
Biedronce zdarzają się również wpadki. Nie tak dawno temu w wielu sklepach z różnych regionów Polski, pojawił się błąd, który sprawił, że sieć handlowa straciła wiele tysięcy złotych. Chodzi o błąd w kasie, przez który popularne wino kosztowało znacznie mniej niż zwykle.
Jak czytamy na portalu next.gazeta.pl, na początku lutego popularny dyskont przypadkowo sprzedawał wino półsłodkie Fresco Frizzante Fragola (butelka o pojemność 0,75 l) po 1,99 zł, a nie po cenie regularnej - 10,99 zł. Choć problem naprawiony został w stosunkowo szybkim tempie, wiele sklepów całkowicie wyprzedało zapas wina w kilka pierwszych godzin.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
źródło: next.gazeta.pl