Co pić, a czego lepiej unikać podczas upałów?
Temperatury powietrza są ostatnio dosyć wysokie. Jeśli przebywasz dużo na słońcu, musisz się lepiej nawadniać. A wiesz, co pić, a czego lepiej unikać podczas upałów? Z całą pewnością zawsze dobra dla organizmu jest woda mineralna. W upał lepiej zaś unikać kawy. Poznaj też inne napoje korzystne i niekorzystne dla twojego zdrowia.
W umiarkowanie ciepły dzień powinniśmy pić średnio 1,5-2 l wody. W upały zaś nasze zapotrzebowanie na wodę rośnie do 2-3 litrów na dzień. Dostarczane płyny muszą bowiem wyrównać straty wody, wydalanej wraz z potem. Pocenie się to prawidłowa reakcja obronna naszego organizmu przed przegrzaniem.
Woda jest najlepszym napojem dla naszego organizmu i jest niezbędna do jego prawidłowej pracy. Jednak nie wszyscy za nią przepadają, dlatego kuszą się na inne napoje. Sprawdźcie więc, jakich napojów lepiej unikać w czasie upałów, a po które warto sięgać.
Najgorsze i najlepsze napoje na upał
W czasie upałów wraz z potem usuwamy nie tylko wodę, ale też sole mineralne, takie jak potas i sód. Ich niedobór może zachwiać równowagę wewnętrzną organizmu, co z kolei prowadzi do nieprawidłowego działania układu krwionośnego i nerwowego. Zwykle rośnie nam wtedy ciśnienie i mamy obniżoną koncentrację. Jednak następstwa odwodnienia mogą być jeszcze poważniejsze, dlatego ważne jest, by do niego nie dopuścić.
Aby ograniczyć odwodnienie organizmu, w czasie upałów należy zrezygnować z picia napojów o działaniu moczopędnym. Należy do nich np. kawa. Powoduje ona wypłukiwanie z organizmu potasu, ale też zawarta w niej kofeina dodatkowo podnosi ciśnienie krwi.
Podobne działanie wykazuje mocna herbata, która również potrafi podnieść ciśnienie krwi i sprzyjać wypłukiwaniu z organizmu cennych elektrolitów.
Niewskazane jest, by w czasie upałów sięgać po napoje energetyczne i typu cola. One również zawierają kofeinę, która podnosi ciśnienie krwi i powoduje wydalanie wraz z moczem dużych ilości magnezu i potasu. Poza tym zawierają one dużo cukru, który utrudnia przyswajanie wody przez organizm i w rezultacie nie nawadniają go.
W upał z całą pewnością powinniśmy zrezygnować z picia alkoholu. Powoduje on rozszerzanie naczyń krwionośnych, co również ma miejsce w czasie gorących dni. Taki zdwojony efekt może mieć katastrofalne skutki dla naszego organizmu. Po alkoholu w upał mogą pojawić się zaburzenia rytmu serca. Rośnie też wtedy skłonność do zakrzepów i udarów cieplnych.
Najlepszym wyborem na upał jest więc woda mineralna. Można ją pić zamiennie z kilkoma innymi napojami, które nie tylko doskonale nawadniają organizm, uzupełniają brakujące elektrolity, ale też dobrze wpływają na cały nasz ustrój.
Co najlepiej pić w czasie upału?
W upał najlepiej jest sięgnąć po wodę wysokozmineralizowaną lub średniozmineralizowaną. Te wody są bogate w składniki mineralne, które tracimy w czasie gorącego lata. Szklankę takiej wody można wzbogacić gałązką mięty czy plasterkiem cytryny. Dodadzą one smaku i zwiększą orzeźwienie.
Do wody warto też dodać szczyptę soli, zwłaszcza jeśli twoja dieta jest uboga w ten składnik. Sól kuchenna zawiera chlor i sód, a to właśnie tych pierwiastków tracimy najwięcej w czasie upałów. Można też sięgnąć po gotowe lub własnoręcznie przygotowane napoje izotoniczne. Dobrze nawadniają one organizm i przywracają równowagę elektrolityczną.
Gdy w czasie upałów pracujemy fizycznie, warto też uzupełnić potas w naszym organizmie. Dobrym jego źródłem jest sok pomidorowy. Można także sięgnąć wtedy po inne soki, najlepiej wyciskane ze świeżych owoców lub po świeże owoce. One również dobrze gaszą pragnienie, bo w 80-90 proc. składają się z wody. Warte polecenia są więc melony, arbuzy, cytrusy, truskawki, czereśnie, morele.
Dobrym napojem na gorące dni jest też napar z mięty. Można pić ciepły lub schłodzony. Każdy ma działanie chłodzące, bo tak działa zawarty w mięcie mentol.
W naszym serwisie znajdziesz też przepis na domowy napój izotoniczny. Dowiesz się także, dlaczego w upał lepiej nie pić mocno schłodzonych napojów.
Źródło zdjęcia: canva/monthirayodtiwong
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: fit.poradnikzdrowie, tvn24