Produkty, których powinno się unikać po 40. roku życia
Dieta oparta na zdrowych produktach jest ważna w każdym wieku. Jednak po ukończeniu 40. roku życia szczególnie powinniśmy o siebie dbać i unikać potraw, które są szczególnie szkodliwe. Warto zastanowić się nad tym, jaka żywność dominuje w naszym jadłospisie i wykreślić z niego te rzeczy, które mogą przyczynić się do rozwoju chorób lub pogorszyć nasze samopoczucie.
Dieta po 40. roku życia musi być przemyślana
Każda dieta powinna być przemyślana, warto skonsultować ją z lekarzem. Pewne produkty od lat uważane są za niezdrowe, a jednak Polacy z zamiłowaniem jedzą je w ogromnych ilościach, co wpływa nie tylko na zdrowie, ale również i na sylwetkę.
Wraz z wiekiem zmniejsza się tempo przemiany materii, a metabolizm zwalnia o około 6–8%. Choć nie jesteśmy w stanie tego uniknąć, można temu przeciwdziałać ograniczając spożycie pewnych produktów. U osób powyżej 40. roku życia dobór żywności o dużej wartości odżywczej odgrywa bardzo istotną rolę.
Na tym etapie życie należy bardzo uważać z wszelkimi drastycznymi dietami, gdyż nagłe zmniejszenie lub wręcz przeciwnie – zwiększenie masy ciała, znacznie zwiększa ryzyko zawału serca i udaru mózgu.
Co więc należy zrobić? Przede wszystkim ograniczyć należy spożycie tłuszczów trans i cholesterolu. Bardzo ważne jest zastąpienie ich zdrowymi tłuszczami, które znajdują się np. w orzechach i olejach roślinnych. Zastąpienie tłuszczy zwierzęcych roślinnymi oraz zwiększenie spożycia ryb może znacząco wpłynąć na serce, o które po 40. roku życia powinno się szczególnie dbać.
Produkty, które są zakazane w diecie 40-stolatków
Choć może wydawać się to nieprawdopodobne, do produktów, które lekarze radzą ograniczyć po 40. roku życia, zaliczają się wędliny. Polacy uwielbiają je spożywać zarówno do śniadania, jak i na kolację. Tymczasem kiełbasa, parówki czy nawet szynki nie wpływają dobrze na nasz organizm.
Jednym z największych wrogów zdrowego odżywiania jest jednak bekon. Według naukowców ze szwedzkiego Instytutu Karolinska w Solnie, jedzenie 3 plastrów bekonu dziennie może zwiększyć ryzyko śmierci wywołanej przez chorobę serca prawie o 25%. Wszystko przez to, że tłuste jedzenie zapycha tętnice cholesterolem, co może prowadzić do fatalnych konsekwencji. Efektem długoletniego spożywania takich produktów może być zawał lub miażdżyca.
Produktami, które mogą zaszkodzić dojrzałym osobom, są również ogórki konserwowe, o czym już wcześniej pisaliśmy.
Kolejnym produktem, który często pijemy przy rodzinnym stole, są gazowane napoje. Choć o ich negatywnych właściwościach mówi się od dawna, nadal nie rezygnujemy z ich picia. Tymczasem zbyt duża ilość cukru w diecie przyczynia się do wysokiego poziomu insuliny we krwi. Jeśli nie wykreślisz ich na stałe ze swojej diety, możesz nie tylko spodziewać się problemów trawiennych czy zawrotów głowy, ale nawet przejść zawał. Wszystko zależy od tego jak często i w jakich ilościach je przyjmujesz.
Białe bułki czy chleb to kolejne produkty, bez których ciężko wyobrazić nam sobie dzień. Tymczasem według badań opublikowanych w piśmie "The Journal of Nutrition" ich spożywanie może zwiększyć ryzyko stanów zapalnych w organizmie. Zwiększa się więc ryzyko chorób serca i cukrzycy typu 2. Lepiej zamienić białe pieczywo na pełnoziarnisty chleb lub bułki wykonane z mąki żytniej, razowej lub orkiszowej są bogate w błonnik.
Warto pamiętać, że szkodliwe mogą być dla nas również produkty, które zamroziliśmy. Niektóre z nich nie nadają się bowiem do przechowywania w zamrażalce i mogą niekorzystanie wpłynąć na nasze zdrowie.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: mp.pl, parenting.pl
