Dla zdrowia i urody - domowe kiszone buraki
Kiszenie warzyw można uznać za naszą narodową powinność. Dzięki wielowiekowej tradycji kiszenia ogórków i kapusty, możemy dzisiaj cieszyć się pozycja niezaprzeczalnego lidera w świecie kiszonek. W swoim rodzimym menu mamy, oprócz kapusty i ogórków, również wyśmienite kiszone buraki! Ten mniej znany specjał, kryje w sobie niesamowity smak, ale co najważniejsze, kryje także właściwości zdrowotne, które pomagają nam w walce z chorobami.
Kiszone buraki możemy z powodzeniem wykorzystać jako dodatek do codziennego obiadu lub surówki, a oprócz tego są nieocenione jako podstawa wigilijnego barszczu. Gdyby tego było mało sok z kiszonych buraków, jest niebywale zdrowy. Jego prozdrowotne właściwości zostały odkryte i docenione już wiele lat wcześniej, gdyż, mimo, że kiszenie buraków nie należy do najpopularniejszych kiszonek, to jednak miały one stałe miejsce w naszej kulinarnej tradycji.
Teraz przyszła pora, aby kiszone buraki zajęły należne im miejsce na podium obok ogórków oraz kapusty i zagościły na stałe na naszych stołach. A przede wszystkim powinien znaleźć się na nich sok z kiszonego buraka. Już 1 lub 2 szklanki soku dziennie, spożywane przez okres około 3 tygodni sprawi, że nasz organizm znacznie się wzmocni.
Pijmy i jedzmy na zdrowie
Medycyna ludowa już od wieków zna i stosuje różnego rodzaju kiszonki. Teraz renesans przeżywa kiszenie buraków. Właściwości prozdrowotne ma zarówno samo warzywo jak i sok. Jednak właśnie ten drugi zdobył sobie uznanie wielu zwolenników naturalnych leków. Powstało wiele stron oraz blogów opisujących zbawienne działanie soku z kiszonego buraka na nasz organizm. Przygotowując więc kiszonkę w domu mamy dwie korzyści – pyszny dodatek do obiadu oraz naturalny probiotyk w postaci soku.
Dzięki wysokiej zawartości witamin oraz polifenoli, czyli antyoksydantów, które mają działanie przeciwzapalne oraz wspomagają nasz organizm w walce ze starzeniem się skóry. Ale to dopiero początek cudownych właściwości tego soku. Pomaga obniżyć zbyt wysokie ciśnienie krwi oraz wpływa na jej profil lipidowy. Ponad to znakomicie sprawdza się jako wspomagacz prawidłowej pracy jelit i zapobiega zaparciom. Chroni także nasze jelita podczas zażywania antybiotyków. Picie soku z kiszonego buraka świetnie sprawdzi się także w czasie jesienno-zimowym, gdy z każdej strony atakują nas wirusy, a nasz organizm jest znacznie osłabiony. Warto też wspomnieć, że niektórzy zwolennicy twierdzą, że działa on jako… afrodyzjak! Nie wiadomo natomiast czy to działanie samego soku czy może radość ze stosowania zdrowej diety.
W starszym pokoleniu panuje przekonanie, że buraki, zarówno te surowe jak i te kiszone są świetnym lekiem na anemię oraz znakomicie poprawiają nasze wyniki morfologiczne, co jest nieocenioną pomocą dla pacjentów chorujących na raka i przyjmujących chemię. Przekonanie to wzięło się najprawdopodobniej z dość trywialnego spostrzeżenia dotyczącego koloru tego warzywa oraz koloru naszej krwi. Niestety ani burak świeży ani kiszony niestety nie jest lekiem doskonałym i nie pomoże nam w walce z anemią a tym bardziej nie sprawi się jako doraźna pomoc dla wyniszczonego chemioterapią organizmu. Sok z kiszonych buraków działa jako pomocna część zdrowej i zbilansowanej diety, nie zastąpi on jednak pełnoprawnych leków i konsultacji z wykwalifikowanymi lekarzami.
Kiszone buraki – prosty przepis.
Do przygotowania kiszonych buraków potrzebujesz:- 2 kg świeżych buraków- 2 łyżki soli- 5 szklanek wody- 3 liście laurowe- 5 ząbków czosnku-kilka ziaren ziela angielskiego- kilka ziaren czarnego pieprzu
Przygotowanie kiszonki rozpocznij od umycia i obrania buraków. Najlepiej robić to w lateksowych rękawiczkach, gdyż oprócz właściwości zdrowotnych buraki to również świetne, naturalne barwniki. Ważne jest, aby obrać skórkę najcieniej jak się da. Odkrój twarde końce i zgrubienia, a następnie pokrój buraki w grube plastry. Jeśli Twoje warzywa sią duże, dodatkowo przekrój je na pół. Do wielkiego słoika lub kamionkowego naczynia przełóż buraki dodaj do nich także liście laurowe, czosnek, ziele angielskie oraz czarny pieprz.
Wszystko zalej przegotowaną i ostudzoną wodą z dodatkiem soli. Jeśli buraki zaczną wypływać możesz je delikatnie upchać w naczyniu lub docisnąć ciężkim talerzykiem. Naczynie nie powinno być szczelnie zamknięte. Ważne jest, aby kiszonka miała stały dopływ powietrza.
Do rozpoczęcia fermentacji, naczynie powinno stać w temperaturze pokojowej. Gdy na wierzchu pojawi się piana, to znak, że nasze buraki powinny zmienić miejsce na nieco chłodniejsze. Najlepsza temperatura to około 10 stopni. Kiszonka powinna być gotowa po około 3 tygodniach.
