Dodaję do rosołu. Łyżka produktu wystarczy, by wzmocnić jego smak i aromat
O rozmaitych tajemnych składnikach rosołu słyszy się tak często, że wydaje się, jakby idealny przepis był pilnie strzeżoną tajemnicą. Tak jednak nie jest. Ale nie wszystkie sztuczki, które stosują wybitni kucharze, wprowadzamy w życie na co dzień. Do rosołu dodaję łyżkę popularnego produktu. W ten sposób wydobywam z niego cały smak i aromat.
Rosół nie taki prosty
Przepis na bulion ma opinię czegoś niezwykle banalnego. Do tego stopnia, że naukowcy bulionem określają gotującą się mieszankę rozmaitych składników, z których jakoby powstało życie na ziemi. Jednak bulion doskonały – w tym jego postać zupy, czyli rosół – to coś więcej niż suma składników, woda i garnek.
Żeby więc ugotować rosół idealny, musimy pamiętać o wielu zabiegach. Każdy ma swoją listę, ale jest jeden składnik, który powinien się na tej liście nieodzownie znaleźć. Mowa o occie.
Zapomnij o ketchupie. Musztarda z cukinii jest 100 razy lepszaOcet w zupie
Dodawanie octu do rozmaitych zup co do zasady jest dobrym pomysłem. Odrobina kwasowości podbija wydobyte ze składników smaki. Balansuje też słoność, warto więc dodać hojniejszą porcję octu do przesolonej zupy.
Jednak w przypadku rosołu ma to dodatkowe znaczenie. Ocet to po prostu kwas, a ten pomaga wyciągnąć składniki mineralne z mięsa i związać kolagen. Zaprawiony płynem rosół będzie więc gęściejszy i bardziej aromatyczny, a dodatkowo – zdrowszy. Kolagen jest bowiem jednym z najlepszych powodów, by w ogóle jadać tę zupę.
Jak przyprawiać rosół octem
Octu należy dodawać do rosołu pod koniec gotowania. Musi być już odszumiony, a mięso powinno gotować się jakiś czas. Dodajemy łyżkę produktu i pozwalamy, by wywar gotował się jeszcze chwilę. W ten sposób wydobędziemy z niego cały smak.
W wypadku wywarów z przewagą drobiu najlepiej sprawdzi się ocet winny lub jabłkowy. Ale przy ciemniejszych rosołach warto wypróbować także ocet z czerwonego wina, a nawet balsamiczny. Ten ostatni może wyraźnie zmienić barwę zupy, ale z pewnością nie na gorsze.
Wypróbuj też przepisy Ewy Wachowicz na rosół i na racuchy z serkiem wiejskim.