Zmiana nazewnictwa uwielbianych grzybów
Grzyby co roku wypełniają koszyki, torby i reklamówki ludzi, którzy uwielbiają spędzać wczesne poranki na leśnych spacerach. Grzybobrania są szczególnie popularne na wsiach, lecz wielu miastowych także wyjeżdża do najbliższego lasu, aby pozbierać swoje ulubione okazy.
Już niedługo grzybiarze mogą być zdezorientowani, gdy w atlasach grzybów i oficjalnych dokumentach nie znajdą żadnych podgrzybków oraz borowików. Nazwy te zostaną bowiem usunięte i zamienione na nowe - PTM chce wprowadzić nowe nazewnictwo.
Grzyby zmienią się już na zawsze
Na samym początku tego roku Polskie Towarzystwo Mykologiczne podjęło decyzję o powołaniu komisji ds, polskiego nazewnictwa grzybów. Jej zadaniem jest uporządkowanie polskich nazw grzybów, które nie odpowiadają łacińskim odpowiednikom.
Naukowcy z PTM zwrócili uwagę, że polskie nazewnictwo jest zbyt zróżnicowane i zarówno w portalach internetowych, jak i literaturze panuje chaos - te same grzyby często mają różne nazwy. Dlatego towarzystwo chce, aby nasze nazwy zgadzały się z łacińskimi.
Podgrzybek stanie się podgrzybem
Obecnie nazywany jest podgrzybkiem brunatnym i do takiej nazwy przyzwyczajona jest większość z nas. Niestety, łacińska nazwa tego gatunku zmieniła się, więc obecnie obie nazwy nie są ze sobą zgodne. PTM proponuje, aby nazywać je podgrzybem brunatnym.
Chcesz poznać więcej ciekawych wiadomości ze świata kulinariów? Sprawdź ten artykuł, w którym pokazujemy sposób na wykorzystanie drugiej strony na tłuczku do mięsa. W tym tekście z kolei zdradzamy genialny przepis na parzybrodę - pyszną zupę z kapusty i boczku.
Podobnie sytuacja wygląda z borowikiem. Borowik usiatkowany nazywać się będzie borowikiem grabowym, a inna odmiana tego grzyba, borowik ceglastopory zostanie przemianowany na krasnoborowika ceglastoporowego. Co sądzicie o ich propozycjach? Jak się okazuje, każdy z nas może zaproponować swoją własną nazwę.
Polskie Towarzystwo Mykologiczne zachęca do podsyłania własnych nazw
Jeśli chcieliby Państwo nadać nową polską nazwę gatunkową, rodzajową lub też wyższej jednostki taksonomicznej, [...] prosimy o nadsyłanie wniosków o nadanie nazwy lub propozycji nazwy do Komisji, która zaopiniuje nazwę sprawdzając jednocześnie, czy nie dubluje się ona z nazwą już nadaną innemu taksonowi (gatunkowi, rodzajowi itd.) - czytamy w komunikacie na stronie towarzystwa.
Trzeba przyznać, że taka decyzja może wprowadzić nieco chaosu wśród grzybiarzy, którzy będą musieli nauczyć się nowych terminów. A jakie wy macie przemyślenia na temat postanowienia towarzystwa?
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: money.pl; wiadomosci.gazeta.pl