„Już mi serce pęka”. Nowe nagranie Tomasza Jakubiaka wzrusza do łez
Wydaje się, że Tomasz Jakubiak wraca do zdrowia. W niedawnej relacji na Instagramie kucharz, który wrócił z zagranicznej terapii, pokazał swój aktualny stan. Udało mu się spełnić małe marzenie.
Jakubiak leczy raka
Tomasz Jakubiak spędził w Izraelu dwa miesiące. Udało mu się dostać do jednego z tamtejszych szpitali na dalszy etap leczenia raka, kiedy, jak się zdawało, wyczerpał swoje możliwości w Polsce. Jak się wydaje, terapia dała rezultaty i kucharz jest już z powrotem w domu.
Gwiazdor TVN-u nie ukrywa jednak swojego stanu zdrowia. Mówi o krytycznym wycieńczeniu organizmu. W wywiadzie dla swojej stacji przyznał się do bólu, który aktualnie odczuwał, a którego źródła nie potrafił nawet wskazać – czy to objawy uboczne choroby, czy ból po fizjoterapii.
Tomasz Jakubiak o swoim stanie
Tomasz Jakubiak długo nie mówił o tym, jaka konkretnie choroba spowodowała taki jego stan. Wiedzieliśmy tylko, że to rak, który zdiagnozowano w zaawansowanym stadium. Konieczne było natychmiastowe leczenie.
Dalsza część tekstu pod filmem.
Wiemy już, że zaatakowana została dwunastnica. Wskutek leczenia Jakubiak schudł do nieco ponad 50 kg. Jak wyznał, jego nogi przyzwyczaiły się do szpitalnego łóżka, więc jest na etapie odbudowywania mięśni podczas fizjoterapii.
Tomasz Jakubiak w kuchni
Jednak jak wiadomo z ciężkimi chorobami wiążą się także zmienne stany psychiczne i emocjonalne. I to właśnie do nich odniósł się juror Masterchefa w jednym ze swoich instagramowych Stories.
Chodzi o jego pracę i pasję, czyli gotowanie. Jak opowiedział kucharz, ugotował wreszcie obiad dla rodziny. Stało się to:
- Po kilku dniach udowadniania rodzinie, że mogę już stać na nogach i coś ugotować. Bo przecież mi już serce pęka, że do kuchni wchodzi każdy, tylko nie ja – powiedział.
Oczywiście gotował z pomocnikiem – żoną. Tomasz Jakubiak ma silne wsparcie bliskich. Towarzyszyli mu także w jego leczeniu w Izraelu.
- Chociaż w asyście, ale smażę kurczaka, tak jak powiedziałem. Co prawda pięć sekund stania, reszta siedzenia, ale mam tutaj szefową kuchni. Moja miłość. - skomentował Jakubiak.
Tomasz Jakubiak zebrał pieniądze na leczenie
O chorobie Jakubiaka wiemy od września. Choroba od tego czasu postępowała bardzo szybko. Kucharz zakończył pewien etap terapii w Polsce i zaczął szukać dalszych możliwości.
Wtedy powstała zbiórka na jego leczenie. Do połowy lutego na koncie było już ponad 1,5 mln złotych wpłaconych przez ponad 26 tys. osób. Znajomi z branży zorganizowali także kolację charytatywną. Za te pieniądze Jakubiak wyjechał na leczenie do Izraela, gdzie spędził kilka tygodni w tamtejszym szpitalu, którego warunki niezwykle zachwalał.
