Ta ryba jest tańsza i zdrowsza, niż dorsz. Niestety Polacy wciąż ją pomijają

Miruna, czyli pyszna ryba spokrewniona z dorszem

Ryby można smażyć, gotować i piec w piekarniku. Warto zrobić z nich apetyczną zupę. Możliwości jest naprawdę wiele. Jednak ograniczeniem bywa cena. Ryby to drogi produkt, z którego rezygnuje wiele osób.  Jednak warto poznać mirunę. To ryba z rodziny dorszowatych, która jest tańsza od tak lubianego, ale drogiego dorsza. 

Za kilogram mrożonego fileta z miruny zapłacimy 40-50 złotych. Ta ryba ma więcej białka niż dorsz, za to nie ma ości. Miruna pochodzi z południowych wód Pacyfiku. Warto zaznaczyć, że nie jest rybą hodowlaną, ale poławianą na skalę komercyjną. 

Łączę te składniki i zalewam maślanką. Nie znam lepszego przepisu na chłodnik Czytaj dalej

Miruna, czyli tania i zdrowa

Miruna należy do chudych ryb. 100 g dostarczy nam 75 kalorii, 15 g białka oraz 1,2 g tłuszczu. Ta smaczna ryba bogata jest też w kwasy omega-3. Zawiera też witaminy A, D, E i witaminy z grupy B. Jedzenie miruny dobroczynnie działa na pracę serca, mózg i tarczycę.

Spożywanie tej ryby poprawia też wygląd skóry, włosów i paznokci. Po mirunę mogą sięgać też kobiety w ciąży. Miruna ma niski poziom zanieczyszczenia rtęcią. Zwykle się od razu ją filetuje i mrozi. Dlatego praktycznie nie znajdziemy w niej ości. Jest polecana dzieciom i seniorom. 

Miruna w naszej kuchni

Mięso miruny jest chude, ale bardzo soczyste. Wyróżnia się bardzo jasnym, niemal białym kolorem. W wyniku obróbki termicznej mięso staje się kruche i delikatne. Jak przyrządzać tę rybę?

Warto ją smażyć, piec i gotować na parze. Ta ryba smakuje z warzywami korzeniowymi, sosami śmietanowo- koperkowymi oraz musztardowymi. Pasuje do niej surówka z kapusty kiszonej oraz fasolka szparagowa. Pisaliśmy o tym, jak najlepiej przechowywać koperek. Podawaliśmy przepis na wyjątkowy smakołyk z arbuza i jajek. 

Źródło: pysznosci.pl