Zaskakujące odkrycie w słoiku lokalnego miodu
Miód często gości w naszych kuchniach. Nietrudno natknąć się na smakoszy, którzy raczą się tym słodkim pszczelim wyrobem niemal codziennie. Jest to jak najbardziej zasadne, ponieważ miód smakuje obłędnie i jest bardzo zdrowy. Czasem w jego wnętrzu może skrywać się pewna tajemnica.
Miód z osobliwą niespodzianką
Nie da się ukryć, że miód odgrywa niezwykle ważną rolę w kulinariach. Dodajemy go do rozmaitych frykasów. Często zastępuje się nim cukier, ponieważ jest równie słodki i bardziej pożywny. Pewien student postanowił przyjrzeć się bliżej temu pszczelemu wyrobowi.
Niedawno wspominaliśmy o tym, jak wybrać najlepszy miód. Dziś skupimy się na historii, która może zaskoczyć wielu smakoszy. Wyborny miód może bazować na różnych roślinach. Od tego, jakie kwiaty wybiorą pszczoły, zależy skład i smak miodu.
Wszystko zaczęło się, kiedy geolog z College of William & Mary w Williamsburgu w Wirginii polecił swoim studentom przywiezienie żywności z ich rodzinnych stron. Mieli oni poddać je testom na obecność radiocezu. Czym on jest?
Radiocez powstaje wówczas, gdy miejsce ma wybuch nuklearny. W Stanach Zjednoczonych kilkadziesiąt lat temu przeprowadzano testy na takich ładunkach wybuchowych. Test wykonany na żywności miał określić ilość zawartości pozostałości po takiej eksplozji.
(Canva.com / pixelshot)
Czym wyróżniał się miód?
Jeden ze studentów przywiózł z Raleigh w Północnej Karolinie miód. Poddano go badaniom na obecność radiocezu. Ku zaskoczeniu wszystkich miód zawierał go 100 razy więcej od pozostałych produktów spożywczych.
Oczywiście dawka radiocezu znajdująca się w produktach spożywczych nie stwarza najmniejszego zagrożenia. W związku z tym można jeść go bez najmniejszych obaw. Warto jednak zauważyć, że opady nuklearne utrzymują się w przyrodzie przez bardzo długi czas i mogą przemierzać wiele kilometrów.
Studenci postanowili bliżej przyjrzeć się sprawie. Kupili o wiele więcej miodu i poddali go testom. Na 122 próbki, aż 68 z nich skrywało w sobie efekt wybuchów nuklearnych. Trzeba przyznać, że wynik robi wrażenie.
Takie znalezisko w miodzie z pewnością mogłoby niektórych smakoszy przyprawić o ciarki. Na szczęście nawet wyższe stężenie radiocezu w pszczelim wyrobie nie jest niebezpieczne dla ludzi. Warto poznać trzy największe mity dotyczące miodu.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: Onet