Dlaczego warto pić sok z kiszonego buraka?
Buraki są prawdziwą bombą witaminową, a jeśli dodatkowo poddamy je fermentacji, ich właściwości tylko się zwiększą. Picie soku z takich buraków jest łatwym sposobem na przyswojenie dobrych wartości. Taki napój poprawia odporność, a także korzystnie wpływa na układ krwionośny.
Sok z kiszonych buraków jest tanim, łatwym w produkcji i smacznym napojem, którego walory zdrowotne są ogromne. Każdy powinien, chociaż pić go od czasu do czasu.
W polskiej kuchni sok ten stosowany jest od wielu lat. Nikomu w końcu nie trzeba przedstawiać kwaśnego płynu, który kupić można obecnie w praktycznie każdym sklepie spożywczym.
Dalsza część artykułu znajduje się pod filmem:
Właściwości soku z kiszonego buraka
Sok z buraka poddanego fermentacji mlekowej znacznie zwiększa odporność organizmu na choroby, zwłaszcza wirusowe. Ochrania także mikroflorę jelit podczas częstej antybiotykoterapii.
Sok zapobiega zaparciom, zwiększając perystaltykę jelit, poprawia stan skóry poprzez dużą zawartość witaminy C, zmniejsza ilość lipidów we krwi, a także obniża ciśnienie tętnicze krwi.
Przepis na sok z kiszonego buraka
Chcesz poznać więcej ciekawych wiadomości ze świata kulinariów? Sprawdź ten artykuł, w którym zdradzamy jak przygotować klasyczne szare kluchy w delikatnie nowej odsłonie. W tym tekście z kolei prezentujemy powody, dla których warto włączyć do swojej codziennej diety mintaja.
1 kg czerwonych buraków
4 ząbki czosnku
łyżka soli
2-3 ziarnka pieprzu
2 liście laurowe
750 ml wody
Zagotuj wodę i rozpuść w niej sól. Odstaw do ostudzenia. Buraki umyj, obierz i pokrój na mniejsze kawałki. Ułóż je ciasno w słoiku. Dodaj do nich czosnek, liście laurowe oraz ziarna pieprzu. Całość zalej zalewą.
Teraz wystarczy zakręcić słoik i odstawić ciepłe, aczkolwiek ciemne miejsce na kilka dni. Po tym czasie przestaw je do piwnicy lub spiżarni na 14 dni. Po dwóch tygodniach sok jest gotowy, a buraków kiszonych możesz przygotować barszcz.
Źródło: canva.com/helovi, Getty Images Signature
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: doz.pl
