Cena 1 pieroga na jarmarku świątecznym u Gessler wgniata w fotel. Może zakręcić się w głowie
Nadchodzi przedświąteczny czas, a wraz z nim – jarmarki bożonarodzeniowe. Polscy restauratorzy korzystają z okazji, by nieco nabić kabzę. Z pewnością zwróciła na to uwagę Magda Gessler, która wyceniła swoje gwiazdkowe specjały.
Nadchodzą jarmarki świąteczne
Już od kilku lat nie musimy na jarmarki świąteczne jeździć do Niemiec czy Austrii. Nasze miasta oferują nam całkiem atrakcyjną ofertę tego magnesu nie tylko na przyjezdnych turystów, lecz także na spacerowiczów. Swój jarmark, choć położony nieco na uboczu, ma także Warszawa.
Gastronomicznie rzecz biorąc, w stolicy króluje nazwisko Gessler. Jego posiadacze prowadzą rozmaite punkty w różnych miejscach miasta, chętnie eksperymentując z nowymi formatami – bufetów z wódką, czynnych całodobowo restauracji, kawiarni czy stoisk. Najsławniejsza spośród osób o tym nazwisku, Magda Gessler, sprzedaje zaś swoje pierogi między innymi na jarmarku świątecznym.
Ułóż kromki chleba, rozsmaruj mięso mielone i zapiecz. Podziękujesz za ten przepisIle za pierogi od Gessler
O cenach, które Magda Gessler proponuje swoim gościom, mówi się często i od dawna. Sama kucharka i osobowość telewizyjna często w swoich programach podkreśla wagę wysokiej jakości produktów, których należy używać przy gotowaniu. To w dużym stopniu wyjaśnia wysokie ceny – jednak kwoty pieniędzy i tak wielu szokują.
Dlatego też kiedy dziennikarze WP Finanse odwiedzili stoisko U Fukiera na warszawskim jarmarku świątecznym, paragon przyćmił kubek grzańca. Co na tym paragonie widać? Po pierwsze – jest sam grzaniec. Niewielki kubek kosztuje u Gessler 25 zł, cena ta nie odbiega jednak od tych u pozostałych wystawców.
Pieróg za dychę
Dziennikarze przeliczyli jednak także cenę pierogów. I tu podali ciekawą liczbę. Jest to liczba pojedyncza: porcja złożona z 1 (jednego) pieroga z kapustą i grzybami kosztuje 10 zł. Dużo to czy mało? Oczywiście, jako cena przekąski na jarmarku świątecznym raczej kwota ta nie szokuje. Jednak ci, którzy zechcą przeliczyć ją na talerz pierogów w restauracji, mogą być w szoku.
Do innych przekąsek na stoisku U Fukiera zaliczają się: barszcz czerwony w kubku za 17 zł, gulasz cielęcy za 30 zł czy bigos na czerwonym winie za 25 zł. Zjeść można też kiełbasę albo białe kiełbaski – oba warianty po 25 zł za porcję. Na deser Gessler proponuje czekoladę na gorąco za 22 złote o piernik nadziewany śliwkami za 15 zł.
Wypróbuj też przepisy na jajko sadzone z mikrofalówki i surówkę z czerwonej kapusty.