Czesi atakują polskie sklepy. Wykupują 1 produkt, odbiera mowę
Czesi chętnie odwiedzają polskie dyskonty. W sklepach upatrzyli sobie szczególnie jeden produkt, który wykupują. U nas można go kupić w atrakcyjnych promocjach. Natomiast w Czechach kosztuje krocie.
Czesi szturmują polskie dyskonty
Od lat nie dziwi fakt, że na terenach przygranicznych zakupy chętnie robią nasi sąsiedzi z zagranicy. Jednak zaskoczeniem może być wykupywanie szczególnie jednego produktu spożywczego. Chodzi o Czechów, którzy odwiedzają polskie dyskonty i wykupują masło.
Dlaczego nasi sąsiedzi upatrzyli sobie akurat ten produkt? Kostka masła w Czechach kosztuje nawet 15 zł. W Polsce w okresach promocji możną ją kupić dużo taniej. Dlatego jest tak chętnie kupowana. W Czechach wprowadzono limit na masło. Zdarzają się tez kradzieże tego produktu.
Weź cytryny i poupychaj w słoiku. Ten paten zasługuje na złoty medalZmowa producentów masła
Czeski rząd uważa, że producenci masła są w zmowie i celowo zawyżają ceny tego popularnego produktu spożywczego. Na terenach przygranicznych można dostrzec, jakie produkty są zagrożone podwyżkami. Na razie w Polsce masło nie jest drogie. Jednak za jakiś czas może podrożeć, tak jak stało się to w Czechach.
Eksperci przewidują, że już niebawem, bo przed świętami Bożego Narodzenia kostka masła w Polsce może przekroczyć już 10 zł. Mariusz Dziwulski, który jest analitykiem w banku PKO BP, uważa, że ceny masła będą na wysokim poziomie. Powodem jest wytwarzanie przez producentów głównie serów dojrzewających i śmietanki z powodu wyższej rentowności.
Popularność zamienników masła
W związku ze wzrostem cen masła, popularność zyskują inne produkty, które mogą być roślinnym zamiennikiem masła. To może wpłynąć na zmianę nawyków żywieniowych Polaków i mieć wpływ na sytuację produktów mlecznych na rynku. Czy wydajemy pieniędzy więcej na zakupy spożywcze? “Indeks cen w sklepach detalicznych” pokazuje, że w październiku ceny wzrosły o 5,4% w porównaniu do października ubiegłego roku.
Szczególnie podrożały owoce, warzywa, napoje bezalkoholowe, desery, słodycze oraz pieczywo. Powodem podwyżek jest wysoka inflacja, wyższe koszty surowców i energii, a także niekorzystne warunki pogodowe. Pisaliśmy o sposobie babci na jeszcze lepszą sałatkę jarzynową. Polecaliśmy też przepis na śląskie makówki z bakaliami.