Jak długo powinno się moczyć suszone grzyby?
Po suszone grzyby z pewnością sięgniemy przy przyrządzaniu świątecznych potraw. Będziemy je z pewnością gotować, jednak większość dań wymaga też namoczenia skarbów lasu. Jeśli zastanawialiście się, czy jest to konieczne i jak właściwie należy to zrobić — ten artykuł jest dla was.
Z suszonymi grzybami z powodzeniem przygotujecie bigos czy uszka do barszczu. Przed dodaniem ich do potrawy poświęćcie jednak chwilę na ich obróbkę. Niestety nie można ich tak po prostu wrzucić i liczyć, że danie się uda. Twarde grzyby nie zaszkodzą zdrowiu, ale smakowi dania już tak.
Suszone grzyby koniecznie namoczcie
Po wyjęciu grzybów z opakowania i ich dokładnym opłukaniu możemy przystąpić do namaczania. Zalewamy grzyby odpowiednią ilością zimnej wody. Chcemy, by były całkowicie pokryte płynem, lecz nie powinny w niej dryfować.
Jeżeli znaleźliście w innym źródle radę, by zalać suszony produkt wrzątkiem — nie stosujcie się do niej. W przeciwnym wypadku grzyby stwardnieją, a zupełnie nie o to nam chodzi. Użyjcie też odpowiednio dużego naczynia — grzyby napęcznieją i zwiększą swoją objętość.
Proces namaczania nie powinien trwać krócej niż godzinę. Najlepsze rezultaty zaś osiąga się po mniej więcej dwóch godzinach. Kolejnym krokiem będzie odcedzenie i ugotowanie specjału.
Co dalej robimy z grzybami?
Wodę, w której trzymaliśmy grzyby, zachowujemy — będzie wspaniałym dodatkiem smakowym do bulionu. Same grzybki natomiast gotujemy. Proces ten zajmie nam od 60 do 90 minut. Wszystko zależy od tego, jak drobne będą to okazy.
Dlatego też, jeżeli nam się spieszy, warto je rozdrobnić. Nie zapomnijmy tylko, by czas gotowania liczyć dopiero od momentu, gdy woda z grzybami zawrze. W przeciwnym wypadku mogą nam wyjść nie do końca miękkie, mimo iż będziemy trzymać się przepisu.
Źródło zdjęcia: canva/al62
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy
Źródło: porady.interia
