Wyszukaj w serwisie
przepisy porady dieta Show-biznes od kuchni produkty kuchnia smakoszy quizy
Smakosze.pl > Restauracje > Nie uwierzysz, ile kosztuje obiad u noblistki. Ceny w restauracji Tokarczuk powalają
Aleksandra Proch
Aleksandra Proch 18.05.2023 19:22

Nie uwierzysz, ile kosztuje obiad u noblistki. Ceny w restauracji Tokarczuk powalają

ceny w restauracji Tokarczuk
ANDRZEJ IWANCZUK / REPORTER ; Canva / Petardj

Olga Tokarczuk otworzyła restaurację. Lokal polskiej noblistki mieści się we Wrocławiu. Czy u tak znamienitej właścicielki da się zjeść w rozsądnych pieniądzach? Okazuje się, że posiłki oferowane są w całkiem przystępnych cenach.

Tokarczuk to kolejna osobistość z własną restauracją

Otwieranie restauracji przez aktorów i sportowców to obecnie żadna nowość. Teraz do grona zarządzających własną gastronomią dołączyła pisarka Olga Tokarczuk. Jej lokal znajduje się we Wrocławiu w siedzibie fundacji noblistki przy ul. Krzyckiej 29.

Od pewnego czasu pisarka prowadzi kawiarnię w Nowej Rudej. Restauracja nie jest więc jej pierwszym zetknięciem z gastronomią. Co przygotowała Tokarczuk dla swoich gości i jakich cen możemy się u niej spodziewać? Poniżej prezentujemy garść informacji.

 

Ceny warzyw drenują portfele Polaków. Na bazarku zostawisz majątek

Jaka filozofia przyświeca w restauracji Tokarczuk?

Lokal należący do Tokarczuk nosi nazwę „Restauracja FTT". Pod tym skrótem kryje się Fundacja Food Think Tank, która od lat działa we Wrocławiu. Współprowadzący lokal Tomasz Hartman przyznaje w rozmowie z portalem fakt.pl, że jako fundacja od zawsze działali na pograniczu gastronomii i kultury, a p. Tokarczuk właśnie ich pomysł na profil tego miejsca wybrała. Poza Hartmanem u sterów kuchni stoi Michał Czekajło, którego możecie pamiętać z programu TopChef.

Restauracja specjalizuje się w potrawach na bazie warzyw oraz owoców. Stąd też sami siebie określają jako „kuchnię sadu i ogrodu". Bazują na wysokobiałkowych produktach roślinnych, jednak nie chcą być utożsamiani z restauracją wegetariańską i wegańską. W ich progach każdy gość może znaleźć coś dla siebie.

Czy Tokarczuk jest dobrą szefową, jeśli chodzi o restaurację? Hartman twierdzi, że pisarka dała im absolutną swobodę. Nie wtrąca się w gotowanie i w pełni akceptuje koncepcję kucharzy na prowadzenie całości. Zerknijmy zatem, czego możemy spodziewać się na talerzach.

Jak prezentuje się menu w restauracji Tokarczuk?

Karta w restauracji Tokarczuk nie jest przesadnie długa. Cały jadłospis mieści na na stronie formatu A4. Znajdziemy w nim śniadania, desery, dania główne, przystawki, zupy oraz sałatki. Co ciekawe możemy w cenie 6 złotych także zamówić świeżo pieczony chleb i zabrać go do domu.

Ceny u Tokarczuk przyjemnie zaskakują. Żadna z pozycji nie przekracza 40 złotych. Za śniadanie zapłacimy średnio 30 złotych, za porcję zupy zaś niespełna 20 złotych. Przy obecnej inflacji to miła niespodzianka.

Co konkretnie zjemy w lokalu Tokarczuk? Śniadaniowe szparagi na grzance z jajkiem i serem to koszt 32 złotych. Nieco tańszy jest tost z rabarbarem lub pożywny zestaw warzyw. Za każdą z tych pozycji policzą nam po 28 złotych.

Tokarczuk oferuje dwie zupy- z białych szparagów oraz szczawiową. Pojedyncza porcja to w obu przypadkach 18 złotych. Z przystawek mamy wybór między pieczonym serem, grillowaną cukinią, roślinnym cheeseburgerem i panierowanym boczniakiem. Ich ceny wahają się pomiędzy 28 a 32 złote.

Jakie dania główne przewidziano w restauracji? Kluseczki ziemniaczane z ziemniakami i twarogiem kosztować nas będą 36 złotych. Za makaron ze szparagami, wegańskie klopsiki lub kalafiora panierowanego ujrzymy rachunek 38 złotych za każdą potrawę. Najdrożej wychodzi grzybowy ramen- ten wyceniono na 39 złotych.

Sałatka z jarmużu to koszt 32 złotych. Taniej wychodzi ta z pieczonych pomidorów lub ogórków gruntowych- odpowiednio 28 oraz 26 złotych. Wizytę osłodzą zaś pampuchy z rabarbarem, karmelowa gruszka z puddingiem lub klasyczna szarlotka z lodami. Desery kosztują od 20 do 24 złotych.

Jak można się domyśleć restauracja Tokarczuk bazuje na produktach sezonowych. Menu zapewne zmieniać się będzie w zależności od dostępności składników. Mamy jednak nadzieję, że polityka cenowa pozostanie stała. A Wy której pozycji z menu restauracji spróbowalibyście najchętniej? Czy syn Magdy Gessler przesadza z cenami? Wizyta w niektórych lokalach może puścić nas z torbami

szarlotka z lodami.png
Canva / Tatiana Volgutova

Źródło: fakt, Facebook Restauracja FTT