Ogórki kiszone wyszły miękkie lub puste w środku? Niestety, wszystkiemu winne są te błędy
Sflaczałe, miękkie i puste w środku ogórki kiszone to zmora naszych piwniczek. Niestety, jeśli natkniemy się na takie w naszych przetworach, nie ma na kogo zwalić winy. To błędy przy przygotowaniu kiszonek odpowiadają za nie najlepszy efekt. Błędów tych jest kilka.
Chrupkie ogórki kiszone
Tak jak są sztuczki, które gwarantują niezwykłą kruchość ogórków i ich doskonale zielony kolor, tak też są błędy, które powodują pogorszenie efektów. Jeśli chodzi o ogórki, błędów tych jest kilka. Można popełnić je na kilku etapach przygotowywania.
Żeby ich uniknąć, należy więc zwracać uwagę na produkt, który kupujemy. To jednak nie koniec – przygotowując je również możemy popełnić kilka błędów. Problemem będzie nawet jeśli… źle zabierzemy się do pracy.
Naleśniki po grecku są hitem w moim domu. Rodzina domaga się ich dosłownie co kilka dniBłędy przy kiszeniu ogórków
A zatem po kolei. Pierwsze, co możemy źle zrobić, przygotowując kiszone ogórki, to kupić zły produkt. Zwracajmy uwagę, by ogórki były dojrzałe, ale nie przejrzałe. Dziury w środku ogórków kiszonych wynikają bardzo często z tego, że były one miękkie już jako świeże. To między innymi dlatego kupne ogórki zazwyczaj pozbawione są tej wady. Producenci kupują po prostu duże ilości według ustalonego harmonogramu, by można je było od razu przetworzyć.
Nie kupujemy zatem ogórków przejrzałych, zbyt jasnych i żółknących, za dużych i zbyt wyraźnie uginających się pod palcami. Te oznaki wskazują, że już na starcie ogórki nie spełniają naszych wymagań. Nie trzeba chyba dodawać, że ogórki wybieramy, zwracając uwagę na ewentualne skazy na skórce. Mogą one oznaczać początki gnicia lub choroby, które dostaną się do słoika i będą dalej siały spustoszenie.
Ogórki przyrządzamy zaraz po kupieniu
Drugim często popełnianym błędem jest jednak ten, że często zbyt późno zabieramy się do pracy. Jeśli nie zabierzemy się do przygotowania ogórków kiszonych niedługo po tym, jak kupimy te warzywa, mogą się one łatwo zepsuć. Z początku będą się zsychać. Przez kilka dni są w stanie stracić bardzo dużo wody. Ogórki, które składają się głównie z wody, będą więc gumowe, a po ukiszeniu – małe i pomarszczone.
Dopilnować należy też odpowiedniego składu solanki. Odpowiednie stężenie soli powinno w niej wynosić 6 do 8 procent. Nie należy też przesadzać z dodatkami. Pamiętajmy, że chrzan, czosnek czy koper także kiszą się w wodzie i zmienia się ich smak. Jeśli z czasem staną się gorzkie, ich smak może przejść do ogórków.
Jeśli jednak dołożymy do świeżych ogórków nieprzesadzoną ilość warzyw, upewnimy się, że są całe zanurzone w solance i poprawnie je zawekujemy, powinno to dać dostateczną gwarancję, że zima upłynie pod znakiem doskonałych kiszonek.
Wypróbuj też przepisy na łatwy domowy chleb i dietetyczne placuszki owsiane.