Pielgrzymka droższa niż wakacje za granicą. Nie mieści się w głowie ile trzeba zapłacić za samo jedzenie
Ceny wakacje w Polsce po raz kolejny dają się we znaki. Tym razem po kieszeni dostali pielgrzymi. Koszt obiadu woła o pomstę do nieba, a to dopiero początek wydatków. Na widok paragonów z Lichenia, Łagiewnik czy Jasnej Góry pozostaje złapać się za głowę.
Jedzenie na wakacjach w Polsce to ogromny wydatek
Nie dla wszystkich osób szczytem marzeń jest wyjazd d zatłoczonych kurortów. Wiele osób szuka wytchnienia, oddając się zadumie duchowej. Taki właśnie odpoczynek znaleźć można w popularnych w Polsce miejscach pielgrzymek. Kontemplację zakłócić mogą jednak coraz wyższe ceny spotykane w tych miastach.
Dla wszechobecnej drożyzny nie ma żadnych świętości. Panuje na zarówno w Mielnie na dyskotece, jak i Toruniu i Łagiewnikach. Pielgrzymi liczyć się muszą z wysokimi wydatkami. Okazać się może, że zagraniczny wyjazd wychodzi korzystniej, niż rodzime zwiedzanie.
Bez błonnika i witamin, a za to z mnóstwem skrobi i glutenu. Oto najgorsze chleby z BiedronkiWakacje coraz droższe, także za sprawą kosztów jedzenia
Wielu seniorów w ramach wypoczynku wybiera wycieczkę do sanktuarium. Jest to nie tylko oderwanie się od zwykłej codzienności, ale też swoiste przeżycie duchowe. Coraz trudniej jednak pozwolić obie na podobną przyjemność, a to z uwagi na ciągle rosnące ceny. W krótce nie każdego będzie stać na opłacenie takich wakacji.
Wyjazd na wypoczynek to nie tylko koszty jedzenia. Zapłacić trzeba też za nocleg, transport i opiekę przewodnika. Wydatki sięgnąć mogą nawet kilkaset złotych dziennie. Z tego powodu na ulicach popularnych miejsc pielgrzymek widać coraz większe pustki, a kolejne lokale zwijają interes.
Reporter Faktu dotarł do czytelniczki, która mieszka na co dzień w Licheniu. Kobieta nie ma wątpliwości, że z roku na rok odwiedzających jest coraz mniej.
Ulice Lichenia świecą pustkami. Od początku pandemii jest znacznie mniej odwiedzających
-powiedziała w rozmowie pani Aleksandra.
Może wolą wyjazdy za granicę?
-zastanawia się.
Ile kosztuje jedzenie na wakacjach podczas pielgrzymki?
Pielgrzymi, wyjeżdżający na wakacje do popularnych miejsc kultu, muszą ostrożnie liczyć wydatki. Nocleg w pokoju ze śniadaniem to koszt 200 złotych. Taka cena obowiązuje w Domu Pielgrzyma w Licheniu. Podobne kwoty czekają na odwiedzających w słynnym Toruniu, Cżęstochowie oraz mazurskim Gietrzwałdzie.
Dwudaniowy obiad w Domu Pielgrzyma w Łagiewnikach pod Krakowem to wydatek rzędu 40 złotych. W menu trudno szukać wyrafinowanych potraw. Do wyboru są klasyczne dania, takie jak zupa ziemniaczana, zupa ogórkowa, udko z kurczaka czy gulasz. Napoje serwowane są w dzbankach stojących na stołach.
Obok klasztoru na Jasnej Górze ceny jedzenia sięgnęły zenitu. Talerz zupy kosztuje prawie 20 złotych, a drugie danie oscyluje w okolicach 40 złotych. Na dwa dania z deserem przeznaczyć należy prawie 80 złotych. Jeśli doliczymy do tego napoje, z łatwością dobijemy do kwoty trzycyfrowej. Na oszczędzanie na wakacjach istnieje jeden sprawdzony sposób. W dobie szalejącej inflacji wiele osób doceni ten pomysł na tani obiad.
Źródło: Fakt