Winiary czy Kielecki? Pora zakończyć odwieczny spór. Zwycięzca może być tylko jeden
Zastanawiacie się jaki majonez wybrać do świątecznych potraw? Jeśli co roku w waszych domach trwa dyskusja o tym, czy lepszy jest Winiary, czy Kielecki, nasz poradnik z pewnością okaże się pomocny. Porównujemy w nim skład produktów najczęściej spotykanych w polskich sklepach spożywczych i podpowiadamy, na co zwrócić uwagę podczas zakupów.
Na wielu świątecznych stołach pojawi się sałatka jarzynowa, którą w zdecydowanej większości przypadków podaje się z majonezem. Decydując się na dodatek gotowego sosu jajecznego, warto dokładnie sprawdzić jego skład i kupić możliwie najzdrowszy produkt.
Jaki majonez wybrać do świątecznej sałatki?
Dietetycy wypowiadający się na temat majonezu są zgodni — powinniśmy postawić na ten o obniżonej zawartości tłuszczu lub w ogóle z niego zrezygnować. Będzie to szczególnie ważne dla osób, które borykają się z podwyższonym cholesterolem. Klasyczne wersje majonezów obfitują bowiem w nasycone kwasy tłuszczowe, które nawet w diecie osób zdrowych nie powinny często gościć.
Jeśli jednak planujemy zjeść niewielką porcję jarzynowej, warto kierować się smakiem. Najczęściej spotykanymi w sklepach produktami są majonez Hellman's Original, Winiary Dekoracyjny oraz Kielecki. Pewną popularnością cieszą się też pomorski Ocetix, Roleski, Napoleoński i Białuty. Przyjrzyjmy się dokładniej zawartości słoiczków.
Co zawierają popularne majonezy? Nie tylko olej i jaja
Choć wspomniana wyżej trójka najpopularniejszych sosów przyrządzana jest na bazie oleju rzepakowego i żółtek jaj różnice pomiędzy nimi są znaczne. Produkt Hellman's Original zawiera jedynie 3% nabiału kurzego, a pochodzi on z chowu ściółkowego. Taki skład powinien nas skłonić do rezygnacji z wyrobu.
Pod tym względem dużo lepiej wypadają pozostałe dwa produkty — Dekoracyjnym marki Winiary znajdziemy 6% żółtek, a w Kieleckim 7%. W Ocetixie znajdziemy ich tylko 3,9%, a producenci majonezu Napoleońskiego czy Białuty w ogóle nie podają ilości dodanych żółtek. Roleski natomiast przygotowywany jest z masy jajecznej, co też nie świadczy najlepiej o jego jakości.
Producenci dodają polepszacze
Jeśli przy wyborze majonezu spośród trójki najpopularniejszych chcielibyśmy kierować się brakiem konserwantów, zagęstników czy wzmacniaczy smaku powinniśmy postawić na Kielecki. Zarówno Winiary, jak i Hellman's Original zawierają sól wapniowo-disodową (EDTA).
EDTA to przeciwutleniacz, którego dodatek jest co prawda bezpieczny, ale niekonieczny, gdyż jedynym jego zadaniem jest wydłużenie przydatności do spożycia. Niestety składnik ten zawarty jest znacznej większości dostępnych na rynku produktów i nie są wolne od niego także wspomniany już Roleski, Pomorski czy Napoleoński.
Przed zakupem powinna nas powstrzymać również obecność sztucznych barwinków — takich jak karoteny, które w składzie ma m.in. Roleski — skrobi czy stabilizatorów lub zagęstników (np. guma ksantanowa lub guma guar). Tych związków trudno szukać na etykiecie majonezów Kieleckiego i Białuty.
Dodatek cukru jest niestety popularny
Podczas porównywania składu majonezów topowych marek zwróciliśmy uwagę na kwestię słodzenia majonezu. We wszystkich analizowanych produktach jest on podany jako jeden z komponentów musztardy użytej do sporządzenia sosu. Znaczna większość zawiera jednak dodatkowe porcje słodzika. Nierzadko jest on zapisany na jednym z pierwszych miejsc na liście składników. Tylko Kielecki jest wolny od cukru.
Jaki majonez ma najlepszy skład?
Z powyższej analizy wywnioskować można, że najlepszym wyborem z dostępnych „gotowców” będzie majonez Kielecki. Będzie zawierał jedynie niezbędne składniki, a ilość tłuszczu w jego przypadku też jest najniższa. Zwłaszcza jeśli za radą specjalistów od żywienia skusimy się na wersję light.
Zawsze możemy też postawić na samodzielnie przygotowany produkt. Na naszej stronie opublikowaliśmy już niejeden sprawdzony przepis na majonez. Polecamy prosty patent na klasyczną wersję sosu. Być może także skusi was wegańska odsłona specjału.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy: