Wyszukaj w serwisie
przepisy porady dieta Show-biznes od kuchni produkty kuchnia smakoszy quizy
Smakosze.pl > Restauracje > Skontrolowano lokale sprzedające w Polsce kebaby. Nadużycia wręcz odbierają apetyt
Katarzyna Rachańska
Katarzyna Rachańska 25.07.2023 17:29

Skontrolowano lokale sprzedające w Polsce kebaby. Nadużycia wręcz odbierają apetyt

kebab
Canva/Jelena990, iariturk

Kebaby mają wielu wiernych fanów w Polsce. Jednak wyniki kontroli lokalów z kebabami przez tzw. policję żywnościową mogą nam odebrać apetyt na to danie. Okazuje się, że sprzedawane kebaby są sfałszowane. Taka sytuacja ma miejsce w połowie skontrolowanych lokalów z kebabami. 

Kebaby w Polsce, czyli czas na kontrolę

Kontrolą żywności w Polsce zajmuje się Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Ta jednostka podlega resortowi rolnictwa i ma duże uprawnienia. Może kontrolować żywność u producentów, hurtowników, w barach i w restauracjach. Jednostka, która kontroluje żywność potocznie nazywana jest policją żywnościową.

Może ona nakładać kary za wykryte nieprawidłowości. Tym razem policja żywnościowa skontrolowała bary z kebabami. Wyniki tej kontroli są zatrważające. Kontrolerzy sprawdzali jakość podawanych dań. Sprawdzono 109 barów z kebabami w całym kraju. 

Robiąc placki z młodych ziemniaków, unikam jednego dodatku. Przez niego robią się gumowate

Sfałszowane kebaby, czyli co naprawdę jemy?

Kontrola przeprowadzona przez Inspekcję Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych miała na celu sprawdzenie, czy sprzedawane dania są zgodne z obowiązującymi przepisami. W komunikacie, który przytacza dziennik Fakt czytamy:

Celem kontroli było sprawdzenia jakości handlowej dań oferowanych w formie kebabu (głównie serwowanego w wersji pociętej w bułce, picie, tortilli, z frytkami) w zakresie zgodności z obowiązującymi przepisami i wymaganiami, których spełnienie zostało zadeklarowane w oznakowaniu produktu lub dokumentach towarzyszących

Kontrolerzy informowali, że ocena organoleptyczna kebabów nie budziła zastrzeżeń. Smak, zapach i wygląd kebabów był bez zarzutów. Natomiast gorzej było z zawartością popularnych dań. Analiza laboratoryjna wykazała, że w 54,1% skontrolowanych próbek kontrolerzy mieli zastrzeżenia do jakości sprzedawanych kebabów.

Znikająca baranina, czyli kebab w Polsce

Do najpoważniejszych zarzutów, które wykazała kontrola, należy kwestia sprzedawanego mięsa. Kebab, który miał być z baraniną w ogóle jej nie zawierał. Zdarzały się też przypadki, że w kebabie pojawiały się składniki, których nie miało być. Przykładem jest tu kebab z wołowiną. Po kontroli okazało się, że zawiera mięso drobiowe. 

Sprawdzono też oznaczenie kebabów. Nieprawidłowości wykryto w ¾ barach, które sprzedawały kebab. Chodzi o informacje o składnikach, które wywołują alergie. Lista alergenów nie była dostępna dla konsumentów. 

Efektem przeprowadzonej kontroli są nałożone kary. Zostało wydanych 48 decyzji administracyjnych, które nałożyły kary pieniężne na kwotę 63,2 tys. zł. W tym 39 decyzji za wprowadzenie do obrotu wyrobów zafałszowanych. Tu kwota kar wyniosła 58,6 tys. zł. Pisaliśmy o cenach kebabów w Gdańsku. Podawaliśmy też przepis na sałatkę kebabową. 

kebab
Canva/GMVozd

Źródło: fakt.pl, money.pl