Zamówił kotlet schabowy w Londynie. Jego cena wręcz nie mieści się w głowie

Zamarzył mu się kotlet schabowy

Polakowi w Londynie brakowało kotleta schabowego. Zależało mu na zjedzeniu tego tradycyjnego polskiego dania. Jednak mężczyzna znalazł wyjście i udał się do lokalu Mamuśka w Londynie. W tym miejscu można zjeść pierogi, kiełbasę, gołąbki i bigos. 

Smakosze kuchni polskiej nie wyjdą stąd głodni. W menu polskiego baru znajdą też placki ziemniaczane i oczywiście kotlety schabowe. Wszystko, co najlepsze w kuchni polskiej można znaleźć w londyńskiej Mamuśce.

Niebywałe, jak Gessler robi kiszone ogórki. Ta zasada jest najważniejsza Czytaj dalej

Kotlet schabowy w cenie

Smak na daną potrawę może skutecznie uprzykrzyć nam życie. Jedynym słusznym rozwiązaniem jest spałaszowanie potrawy, o której po cichu marzymy. Tak też zrobił Polak, który odwiedził londyński lokal z daniami kuchni polskiej. Zamówił schaboszczaka z ziemniakami i surówkami. Ile zapłacił za takie danie w stolicy Wielkiej Brytanii?

Na rachunku widniała kwota 83 zł. Czy to zbyt wygórowana cena? Dla porównania Magda Gessler w swojej restauracji U Fukiera, bierze za schabowego z zasmażaną kapustą aż … 86 zł. To więcej niż w Wielkiej Brytanii, gdzie płace są wyższe niż w Polsce. Minimalna krajowa wynosi u nas 2,7 tys. zł na rękę. W Wielkiej Brytanii- w przeliczeniu na złotówki jest to prawie 8 tys zł. Dla porządku dodać należy, że u Magdy Gessler zjemy naprawdę ogromnego kotleta schabowego. Może więc warto tyle zapłacić?

Gdzie drożej w Polsce czy Wielkiej Brytanii?

W lokalu Mamuśka w Londynie każdy smakosz kuchni polskiej znajdzie coś pysznego dla siebie. Bar słynie z szerokiego wyboru dań kuchni polskiej i prawdziwie domowego jedzenia. Smalec w Londynie? A może tradycyjna sałatka jarzynowa? Jak najbardziej! Za smalec zapłacimy 40 zł, a za sałatkę 34 zł. 

Na mały talerz zupy wydamy 15 zł, a na bigos z grzybami i kiełbasą 78 zł. Zjedzenie placków ziemniaczanych będzie nas kosztowało w Wielkiej Brytanii 57 zł, a gołąbków 72 zł. Gdzie taniej- na Wyspach czy nad Wisłą? Jak sądzicie? O paragonach z polskich restauracji już wcześniej pisaliśmy. Rachunki za lody też bywały niezłym zaskoczeniem dla klientów.

Źródło: Fakt