Chcieli kupić śledzie. W sklepie spotkała ich przykra niespodzianka
Ryby są nieodłącznym produktem każdej Wigilii. Wielu konsumentów, co roku obawia się, wysokich cen tego produktu. Jak sytuacja wygląda obecnie? O ile prognoza cen karpi zapowiada się optymistycznie, o tyle powinniśmy martwić się o koszt śledzi. Już teraz kosztują zbyt wiele jak na tę rybę.
Ryby niezbędne na Wigilię
Tradycją jest, że na wigilijnym stole muszą znaleźć się ryby. Gospodynie przygotowują je na różne sposoby, aby urozmaicić świąteczne menu. Wśród potraw nie może zabraknąć smażonego lub pieczonego karpia, ale też śledzi podanych na przykład w formie ryby po grecku. Polacy, już teraz zastanawiają się, ile te ryby będą kosztowały w tym roku.
Według zapowiedzi karp nie będzie droższy niż w 2023 r. Ceny za kilogram ryby oscylują w granicach 25 zł i prawdopodobnie nie przekroczą kwoty 30 zł. Znacznie gorzej sytuacja kształtuje się wokół śledzi. Fakt donosi, że ta ryba może kosztować nawet kilkadziesiąt złotych.
Ile kosztują śledzie?
Z informacji podanych przez wspomniany na początku Fakt wynika, że za śledzie z cebulą w oleju należy zapłacić nawet 59 zł i to za pół kilograma. Cena jest naprawdę wysoka. Z kolei śledzie solone są znacznie tańsze. Koszt jednego kilograma to 25,90 zł. Śledzie z dodatkami w postaci żurawiny lub suszonych pomidorów to koszt ponad 30 zł. Ceny są naprawdę zaskakujące, ponieważ ryba zawsze kosztowała niewiele i za taką uznawali ją też konsumenci.
Śledzie drogie jak nigdy
Przed rokiem ceny śledzi wahały się od 18,90 zł do 29,90 zł. Cena, podobnie, jak i teraz, uzależniona była od tego, z jakim dodatkiem były śledzie. W zeszłym roku wiele portali zachęcało Polaków, aby zamiast drogich karpi kupowało śledzie. Z kolei w te święta sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Dlatego radzimy i zachęcamy do zakupu większej ilości karpi, które (o dziwo) są tańsze.
Sprawdź także, dlaczego Czesi chętniej wybierają polskie sklepy oraz poznaj promocje Biedronki.
