Czy białe paski na mięsie z kurczaka są szkodliwe?
Kurczak wyjątkowo często stanowi podstawowy składnik obiadu. Niska zawartość tłuszczu i proporcjonalnie duża ilość białka sprawiają, że mięso to wspaniale nadaje się zarówno dla ludzi na diecie, jak i tych, którzy chcą zwiększyć masę mięśniową.
Obecność białych prążków, które widać pomiędzy włóknami mięsa, nie są oznaką antybiotyków, konserwantów ani żadnej innej chemii. To normalny efekt, który najczęściej pojawia się u kur otyłych, których poziom tkanki tłuszczowej był zbyt duży.
Kurczak przerośnięty tłuszczem
Białe paski to nic innego jak międzymięśniowy tłuszcz. Obecność takiego tłuszczu w chociażby wołowinie jest oznaką doskonałej jakości mięsa - im więcej marmurkowania, czy przerośnięcia tłuszczem w mięsie, tym jest ono lepsze. Uznawana za pierwszoligową wołowinę, japońska wagyu właśnie tak wygląda.
Japońska wołowina wagyu z dobrze widocznymi przerostami tłuszczowymi. Źródło: Kohei Shinohara, Getty Images
W przypadku kurczaka także zdarzają się takie prążki, lecz nie zawsze są one pożądane. Białe mięso drobiowe powinno być jak najchudsze - większość ludzi decyduje się na nie gdy są na diecie, bądź zależy im na dużej ilości białka w diecie.
Jak czytamy na portalu polki.pl, pewne badania wskazują, że białe prążki zwiększają zawartość tłuszczu w mięsie nawet o 200%. Na szczęście specjaliści szacują, że pojawiają się one jedynie w 5-10% piersi z kurczaka dostępnych w sklepach spożywczych.
Na naszej stronie możesz znaleźć mnóstwo innych wiadomości, które mogą zaspokoić twoją ciekawość. Przeczytaj ten artykuł, w którym wyjawiamy recepturę na inny ciekawy przepis, czyli pastę z kiszonych ogórków. W tym tekście wskazujemy czy sos sojowy jest zdrowym zamiennikiem przyprawy maggi.
Drób spełnia rygorystyczne warunki
Unia Europejska wprowadziła liczne dyrektywy i normy prawne, które mają za zadanie ustandaryzować produkcje żywności i zapewnić większe bezpieczeństwo dla konsumentów. Dlatego polski drób jest badany pod kątem chorób czy obecności antybiotyków.
Dostępne w sklepach tuszki czy pojedyncze kawałki mięsa, pochodzą ze zwierząt dobrze hodowanych, w humanitarnych i sterylnych warunkach. Każde niedoskonałości czy podejrzenia są natychmiast weryfikowane przez sanepid, a gdy ten wykryje faktyczny problem, hodowca nierzadko ponosi surową odpowiedzialność.
Jeśli jednak mimo wszystko obawiasz się jedzenia takiego mięsa, dokładnie rozejrzyj się w sklepie za innym piersią. Większość z nich nie posiada takich przerostów i możesz jeść je ze spokojem.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: kuchnia.wp.pl; polki.pl