Dlaczego wkładamy czekoladowego zająca do wielkanocnego koszyka?
Święta wielkanocne ściśle związane są z chrześcijańską tradycją. Dla katolików są one najważniejszym wydarzeniem w roku. Z wydarzeniem związane są tradycyjne obrzędy, Jednym z nich jest święcenie pokarmów.
Historia święcenia pokarmów
Dawniej pokarmów nie święcono w kościołach. Ksiądz odwiedzał dworki, gdzie w specjalnych pokojach czekało kunsztownie ułożone na stołach przeznaczone do święcenia jedzenie. Mieszkańcy wsi gromadzili się natomiast zazwyczaj przy wiejskich kaplicach.
Obecnie święcenie pokarmów odbywa się w kościołach. W tym roku będzie miało ono inny nieco zaskakujący przebieg (pisaliśmy o tym, w tym artykule). W dalszym ciągu wkładamy do wielkanocnego koszyka tradycyjnego produkty.
Poza jajkiem, chrzanem, chlebem, barankiem oraz wędlinami często "ląduje" w nim czekoladowy zając wielkanocny. W ostatnich latach przebojem stał się on symbolem tych wiosennych świąt. Jaka wiąże się z nim historia?
Czemu wkładamy czekoladowego zająca do wielkanocnego koszyka?
Obecność czekoladowego zająca w wielkanocnym koszyku może nieźle zaskoczyć. Powód? Jest on symbolem, który był wykorzystywany w rytach przedchrześcijańskich. Oznaczał płodność i dobrobyt.
Zając pojawiał się także w innych wierzeniach pogańskich. Legenda głosi, że był ulubionym zwierzęciem anglosaskiej bogini Eostre, od której imienia wzięła się nazwa Wielkanocy (Easter to po angielsku Wielkanoc).
Obecnie słowiańskie rytuały odeszły już w niepamięć, a poczciwy zajączek kojarzy się ze świętami. Chętnie wkładamy go do wielkanocnego koszyka, chociaż nie ma nic wspólnego z kościelnym świętem.
Kościół stroni od wykorzystywania symbolu wielkanocnego zajączka. Ten jednak na stałe wpisał się w klimat świąt, ponieważ z roku na rok coraz popularniejsza jest tradycja przynoszenia przez niego prezentów.
Polecamy również nasz tekst na temat naturalnych sposobów barwienia pisanek.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
źródło: "Tradycje i obyczaje polskie" wyd .Unica/ warszawa.naszemiasto.pl