Kiedy należy solić ziemniaki?
Ziemniaki błędnie uznawane są tuczące - zła renoma jest efektem innych składników, które często do nich podajemy. Tłuszcz ze smażenia kotletów, skwarki czy masło w puree znacznie zwiększają kaloryczność bulw, które same w sobie są wyjątkowo zdrowe.
Doskonałym argumentem za ich zdrowotnością, jest duża zawartość witaminy c. Niestety, nawet doświadczeni domowi kucharze popełniają błąd, który może zniszczyć smak całego dania. Bardzo istotny bowiem jest czas kiedy dodaje się do gotującego się warzywa sól.
Kiedy warto dodać do ziemniaków sól?
Jeśli decydujesz się wsypać sól pod koniec gotowania lub w połowie, popełniasz wpadkę. Najlepsze efekty uzyskuje się, gdy doda się ją na samym początku, jeszcze zanim wrzucisz do płynu kartofle. W tym czasie przyprawa rozpuści się i będzie miała o wiele lepsza możliwość doprawienia ich wewnątrz.
Kolejną istotną kwestią jest ilość soli, która powinna znaleźć się wewnątrz garnka. Stosunkowo łatwo o przesolenie, czego następstwem jest zbyt intensywna słoność i brak przyjemności z jedzenia. Z kolei niewielka jej ilość nie podbije wystarczająco mocno smaku kartofli.
Zasada dobrego solenia jest bardzo prosta - na 3 litry wody dodaje się około 2 płaskie łyżeczki soli. Oczywiście dokładne proporcje należy dostosować do swoich preferencji oraz przyzwyczajeń domowników, lecz ta podana przez nas jest dobrym i zawsze bezpiecznym wyjściem.
Na naszym portalu znajduje się wiele innych wiadomości, które mogą zaspokoić twoją ciekawość. Przeczytaj ten artykuł, w którym wyjawiamy powody, dla których warto jeść łyżkę miodu przed snem. W tym tekście zdradzamy jakich naczyń nie należy myć w zmywarce.
Źródło: Pixabay / Antonio_Cansino
Jak najlepiej gotować ziemniaki?
Z początku należy dokładnie umyć ziemniaki. W międzyczasie wlewa się wodę do garnka i stawia na ogniu, aby doprowadzić ją do wrzenia. Bulwy wrzuca się na wrzątek, dzięki czemu skrobia ścina się i zatrzymuje cenne substancje odżywcze wewnątrz warzywa.
Przed dodaniem pyrek oczywiście soli się wodę. Po rozpoczęciu gotowania bulw, nie podgrzewaj ich dłużej niż 20 minut. Więcej czasu sprawia, że woda wypłukuje znacznie większe ilości witamin i minerałów, co zmniejsza ich ogólną wartość odżywczą.
Najdoskonalszy sposób to jednak gotowanie na parze, które zachowuje najwięcej smaku i substancji odżywczych. Nie każdy jednak ma w domu urządzenie do gotowania na parze, więc zwykła woda jest wspaniałą alternatywą.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: shareinfo.pl