Maryla Rodowicz poszła kupić bagietkę i wydała ponad 1000 zł. Przy kasie zamarła „Ale obciach”
Maryla Rodowicz podzieliła się z fanami historią ze swojej wizyty w markecie Carrefour. Za zakupy zapłaciła sporo. Nie ich koszt zaskoczył ją jednak przy kasie.
Maryla Rodowicz opowiada o zakupach
Znacie z pewnością tę sytuację, gdy nabierzecie takiej ochoty na coś smakowitego, że po prostu musicie pójść do sklepu. Podobnym doświadczeniem ostatnio podzieliła się Maryla Rodowicz.
Gwiazda słynie z dzielenia się zabawnymi opowieściami ze swojej codzienności. Nie inaczej było i tym razem, gdy na Facebooku zrelacjonowała swoją wizytę w Carrefour. Moment zaskoczenia przeżyła, gdy przyszło jej zapłacić za sprawunki.
To moja ulubiona zupa na chłody. Z tym dodatkiem cudownie rozgrzewa, jest pyszna i sycącaZakupy w Carrefour wyjątkowo kosztowne
Beztroskie zakupy nie są udziałem każdego. Może sobie na nie niewątpliwie pozwolić jednak Maryla Rodowicz, która tak opowiada o swojej wizycie w Carrefour:
Pojechałam do Carrefoura, żeby sobie kupić chrupiącą bagietkę. A w Carrefourze to i to i tamto i do kasy. Pani pyta..kartą jak zwykle? Ja na to...a nie gotówką. - czytamy we wpisie na Facebooku gwiazdy.
Nieoczekiwany zwrot akcji nastąpił już chwilę później, gdy Rodowicz spojrzała z niepokojem do portfela:
Otwieram portfel, myślę „chyba przesadziłam, nie mam chyba takiej gotówki”. [...] Liczymy, liczymy i wiecie co? Miałam dokładnie 1254 zł. Jakieś czary? Co myślicie? - zwraca się już do swoich odbiorców zaskoczona sytuacją piosenkarka.
Fani nie zawiedli i odpowiedzieli.
Reakcje fanów na wpis Maryli Rodowicz były różne
Odbiorców postu na pewno opisywana sytuacja rozbawiła. Jeden z komentatorów żartował, że u niego bagietki nie są aż tak tanie. Inna internautka wspomniała, że warto przy takim zbiegu okoliczności zagrać w totolotka.
Nie wiemy, czy tak zrobiła Maryla Rodowicz, ale na pewno udało jej się uniknąć niezręcznej sytuacji i poprawić humor fanom jej muzyki.
Na naszej stronie znajdziecie przepis na bagietkę — nie będzie trzeba iść po zakupy do marketu. Do pieczywa świetnie sprawdzi się smalec z fasoli albo pasta jajeczna z suszonymi pomidorami.
Źródło: FB/Maryla Rodowicz