Polacy zapomnieli o tym warzywie, a ma piorunujące właściwości. Nasze babcie ją uwielbiały
Ta rzadko dziś spotykana krewniaczka rzodkwi czy kalarepy to okaz zdrowia. Niskokaloryczna i bogata w błonnik, w wielu krajach północy jest wciąż popularnym produktem. Warto przypomnieć sobie o niej także u nas.
Zdrowa brukiew
Słowo brukiew brzmi nieco jak ze starej legendy – opowieści o dawnych czasach, głodzie na przednówku i trudach wiejskiego życia. Brukiew to jednak warzywo jak każde inne, a od wielu nawet lepsze. Warto przywrócić mu miejsce w naszej diecie.
Reputacja brukwi jako taniego produktu z diety ubogiej jest jak najbardziej zasłużona. To przecież tanie, łatwe do wyhodowania warzywo i rzeczywiście wiele razy chroniło naszych przodków przed głodem. Nie zmienia to jednak faktu, że jest zarówno smaczne, jak i pożywne, a przy tym łatwe w przygotowaniu – kuchnia ludowa przecież cechuje się właśnie takimi produktami.
Co pić w upał? Tego popularnego napoju unikaj jak ogniaBrukiew – właściwości odżywcze
Brukiew jest przede wszystkim niskokaloryczna i bardzo bogata w błonnik. To sprawia, że jest sycąca i wspiera pracę jelit. Podobnie jak rzodkiew czy kalarepa, jedzona przed posiłkiem, sprzyja wchłanianiu się składników odżywczych reszty dania i sprawia, że poziom cukru we krwi nie skacze jak szalony.
Jest też – a jakże – bogata w witaminy, zwłaszcza C oraz te z grupy B. Oznacza to, że wspiera funkcjonowanie układu nerwowego i mózgu. Warto też zwrócić uwagę na wysoką zawartość mikroelementów. Schłodzona brukiew doskonale gasi pragnienie i lekki głód, pomagając przy okazji uzupełnić utracone w upale składniki mineralne. W obfitości zawiera zwłaszcza potas, który odpowiedzialny jest za regulowanie ciśnienia – sprawa bardzo istotna w upałach.
Jak jeść brukiew
Wskazówki co do przygotowania brukwi do jedzenia to problematyczna sprawa. Aż chciałoby się bowiem powiedzieć – po prostu wyjąć z lodówki, obrać, pokroić w słupki i jeść! Jednak ten produkt to coś więcej niż świetna przekąska na zimno. Na surowo sprawdzi się świetnie w sałatce – np. z sałatą lodową, jabłkiem marchewką czy podobnymi do niej samej bulwami. Można wtedy kroić ją w cieniutkie plasterki i tylko skropić sokiem z cytryny.
Brukiew można także ugotować do miękkości – np. razem z warzywami korzeniowymi – i przygotować z niej puree albo użyć jako bazy do zupy kremu. Świetnie odnajdzie się też w gulaszach i im podobnych potrawkach. Jedną z tradycyjnych form brukwi jest też jej postać pieczona. Obraną zwilżamy oliwą i solimy, zawijamy w folię aluminiową i pieczemy w piekarniku, a jeszcze lepiej – na grillu. To świetne urozmaicenie jednego z najtrudniejszych do urozmaicenia sposobów gotowania pokazuje, jak uniwersalnym produktem jest brukiew.
Wypróbuj też przepisy na kapary z czarnego bzu i świetną odchudzającą sałatkę.