Czy wiesz, co zawiera mięso mielone, które kupujesz? Uważne przeczytanie etykiety w sklepie może zaowocować ciekawym odkryciami. Wyjaśniamy, dlaczego czynność ta ma ogromne znaczenie.
Czym jest mięso mielone?
Wiele osób uważa, że nie ma żadnej różnicy pomiędzy mielonym zmielonym przez sprzedawcę w mięsnym a pakowanymi wyrobami z marketów. Nie można się bardziej pomylić.
Oczywiście niektóre ze sprzedawanym na tacach wyrobów będą spełniały określony rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego standard, według którego „mięso mielone oznacza mięso bez kości, które zostało rozdrobnione na kawałki i zawiera mniej niż jeden procent soli”. Większość z nich ma jednak znacznie gorszy skład.
Pokrój dynię na plastry, ubij tłuczkiem i zapiecz z przyprawami. Dawno nie jadłam czegoś tak pysznego
CZYTAJ DALEJTego rodzaju mięsa unikajcie
W dużych marketach bardzo często spotkać można mięso garmażeryjne. Wyglądem przypomina ono produkt z „typowego mięsnego”, ale wewnątrz potrafi mocno się różnić. W produkcie takim czyste mięso może stanowić nawet zaledwie 70%. Dlaczego?
Przepisy prawa pozwalają, aby do rozdrobnionego mięsa dodawać środki spożywcze takie jak przyprawy, wodę, tłuszcz, błonnik, białka roślinne, aromaty czy stabilizatory — o ile nie naruszą one wewnętrznej struktury włókien mięśniowych mięsa.
Oczywiście nie zawsze będzie to oznaczało, że producent zmiesza mielone z samymi szkodliwymi składnikami. Jeśli jednak cena takiego wyrobu będzie bardzo niska, warto się zastanowić, czy jest on wart zakupu.
Jak wybierać mięso w sklepie?
Jeśli chcemy kupić dobry materiał na nasze potrawy, składający się niemal w 100 procentach z mięsa, musimy uważnie czytać etykiety. A najlepiej wybierzmy się do miejsca specjalizującego się w sprzedaży mięsa.
Na naszej stronie znajdziecie sprawdzone przepisy na dania z mięsa mielonego. Sprawdźcie jak zrobić tradycyjne gołąbki w sosie pomidorowym . Być może skusi was też prosta receptura na kotlety mielone z piekarnika — są lekkie i soczyste.
Bosacka wzięła koncentrat pomidorowy i powiedziała całą prawdę. Tego nikt się nie spodziewał
CZYTAJ DALEJ
Z tym przepisem rogale świętomarcińskie wychodzą lepiej niż z cukierni. Najważniejsza jest jedna sztuczka
CZYTAJ DALEJ
