Wyszukaj w serwisie
przepisy porady dieta Show-biznes od kuchni produkty kuchnia smakoszy quizy
Smakosze.pl > Produkty > W tym roku za karpia na Boże Narodzenie zapłacisz fortunę. Nawet hodowcy nie spodziewali się takich cen

W tym roku za karpia na Boże Narodzenie zapłacisz fortunę. Nawet hodowcy nie spodziewali się takich cen

Karp - cena 2023 szokuje
Marek Ciak/East News

Cena karpia w tym roku mogą przyprawić o zawrót głowy. Choć do świąt zostało jeszcze trochę czasu, już teraz sprzedawcy liczą za sobie niego całkiem sporo. Sprawdziliśmy, jaki jest koszt tradycyjnej ryby na początku listopada.

Karp nie na każdej Wigilii

Dotychczas brak karpia na świątecznym stole wynikał z preferencji świętujących rodzin. Nie wszyscy jedzą ryby i nie każdy lubi też smak rozpowszechnionego w Polsce dopiero po II wojnie światowej „króla Wigilii”.

Ten rok może być inny. Hodowcy karpia co prawda zapewniali, że zeszłoroczna cena będzie utrzymana, ale pierwsze doniesienia z bazarków pokazują, że sytuacja może nie być aż tak korzystna. Czy rzeczywiście będzie trzeba zrezygnować z karpia? Ceny 2023 są już znane.

Drogi karp.jpg
canva/BurAndr
Przy tej rybie śledzie i łosoś mogą się schować. Polacy ją uwielbiają, sięgaj po nią szczególnie jesienią

Ile kosztuje karp w 2023 roku?

Niedawno pisaliśmy, że kupiony wcześniej karp zwykle jest tańszy. Nie przypuszczaliśmy jednak, że listopadowa cena ryby może być aż tak wysoka. Jak podał Fakt, już przekroczyła poziom z minionego roku, kiedy za kilogram świątecznego mięsa płaciło się do 30 zł.

Targowisko na warszawskim Ursynowie oferuje kilka wersji tej ryby. Najtańszy jest karp patroszony, za którego zapłacimy 45 zł/kg. 10 złotych więcej zapłacimy, gdy zdecydujemy się na wariant patroszony, ale pozbawiony głowy.

Filet bez kręgosłupa kosztował będzie już aż 65 zł/kg. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku, zamiast karpia trzeba będzie wybrać inną rybę.

Co podać zamiast karpia?

Choć przywiązanie do tradycji może być silne, warto się zastanowić czy nie korzystniej będzie kupić inne filety. Ryby po usmażeniu smakują dość podobnie, a według dietetyków i tak lepiej jest kupować chude gatunki i przyrządzać je w piecu lub gotować na parze.

Na naszej stronie znajdziecie też pomysł na przygotowanie tradycyjnej ryby po grecku w wersji roślinnej. Drogi karp może być okazją do spróbowania takiego przysmaku w wersji z tofu lub kotletami sojowymi. Użyte w przepisach składniki będą kosztowały mniej, a smaku potrawom nie zabraknie.

Cena karpia zatrważa.jpg
canva/phbcz

Źródło: Fakt, o2