Wszedł do niepozornej "budy". To, co mu podali do jedzenia za 19 zł nie mieści się w głowie
Smakosze kochają kuchnie za możliwość próbowania nowych dań i odkrywania nieznanych dotąd smaków. Jednak, czy warto odwiedzić lokal, który odbiega standardem od innych znanych nam barów i restauracji? Youtuber Książulo właśnie tak zrobił i nie krył swojego zaskoczenia.
Czy warto odwiedzić niepozorny bar orientalny?
Jedzenie na mieście może dostarczać wielu kulinarnych i estetycznych wrażeń. Zwykle swoje kroki kierujemy do miejsc, gdzie karmią smacznie i produkty są świeże. Przeważnie zależy nam też, by dobrze się czuć w lokalu, w którym spożywamy posiłek. Przyjemne wnętrze i wygodne meble sprawiają, że wizyta w lokalu staje się od razu milsza.
Jednak czasem warto zboczyć z utartych kulinarnych ścieżek i odwiedzić miejsce, które na pierwszy rzut oka nie zachęca do wejścia. Takie miejsce wybrał popularny youtuber Książulo. Mężczyzna wraz ze swoim kompanem odwiedzili bar orientalny Hanoi. Niepozorna “buda” z blachy falistej i z kratami nie sprawiała przyjemnego wrażenia.
Odradzamy robienie takiego naleśnika. Bo jak raz spróbujesz, będziesz go jeść na potęgę. A to przecież kalorie!Orientalny posiłek w niepozornej "budzie"
Książulo już kiedyś był gościem baru Hanoi. Jako dziecko odwiedził ten niepozorny lokal, który funkcjonuje już wiele lat. Widać po wnętrzu baru, że czas się tam zatrzymał. Stare krzesła, wykładzina na podłodze i sprzęty z minionej epoko, to znaki rozpoznawcze tego miejsca.
Książulo nagrał filmik o specyficznym lokalu. Mówił w nim:
Dziewczyny chyba byś tu nie zaprosił
Nic tu się nie zmieniło
Jednak mężczyzna przyszedł do baru Hanoi po wrażenia kulinarne, a nie tylko estetyczne. Zamówił chrupiącego kurczaka i specjalność lokalu, którą polecił właściciel. Czy jedzenie było świeże i smakowało? Te wrażenia i cenę zamówionego posiłku Książulo ocenił w nagranym filmiku. Co powiedział youtuber o barze Hanoi?
Książulo zachwycony smacznym i tanim kurczakiem
Chrupiący kurczak nie był tłusty i naprawdę chrupiący. Kosztował 19 złotych. Podany był z ryżem i z surówką z białej kapusty. Panierka na podanych daniach z kurczaka przypominała tę z KFC. Porcja kurczaka była duża, a youtuber powiedział:
Jest ten kurczak smaczny i nie jest przetłuszczony
Książulo tak opisywał zamówione danie w barze orientalnym Hanoi:
Normalny biały kurczak, mega pozytywnie jak na razie
Kapusta świeżutka, soczysta. Mega niepozorne miejsce a naprawdę da się całkiem nieźle zjeść
Pisaliśmy też o tym, jak Książulo próbował najostrzejszej kiełbasy świata. Informowaliśmy, jak youtuber ocenił restaurację po Kuchennych Rewolucjach.
Źródło: IG/@ksiazulo