Wzrost cen produktów spożywczych po Wielkanocy
Wzrost cen jedzenia towarzyszy nam już od jakiegoś czasu. Fakt postanowił sprawdzić o ile podrożały podstawowe produkty żywnościowe, które często goszczą w naszych sklepowych koszykach. Okazuje się, że na 26 artykułów aż 9 kosztuje więcej niż przed świętami.
Niepokojący wzrost cen w sklepach
Nie da się ukryć, że wzrost cen produktów spożywczych jest tendencją, która nie napawa optymizmem. Już wcześniej wspominaliśmy o tym, że mogą nas czekać spore podwyżki. Niektóre z nich już weszły w życie.
Jak zawsze przed świętami wielkanocnymi w licznych sklepach mogliśmy natknąć się na promocje. Niefortunnie po nich przyszła pora na podwyższenie cen. Fakt zdecydował się na zrobienie zakupów w odstępach czasu. Eksperyment potwierdził, że wzrost cen jest już mocno zauważalny.
Produkty takie jak pomidory zawsze poza sezonem są droższe. Mało kto spodziewałby się, że koszt tych popularnych warzyw wzrośnie w ciągu dwóch tygodni o 2 złote za kilogram. Tym samym cena pomidorów przekroczyła 10 złotych.
Wzrost cen objął również chleb. Uwielbiane pieczywo podrożało aż o 11%. Podobne podwyżki dotyczą także kawy, parówek oraz czekolady. Oczywiście wzrost cen nie dotyczy wszystkich produktów. Staniały artykuły takie jak ryż, jabłka i sok jabłkowy. Jednak mimo wszystko za całe zakupy musimy zapłacić więcej niż jakiś czas temu.
(Canva.com / olgakr)
Ten sam koszyk zakupów kosztuje znacznie więcej niż przed świętami
Zgodnie z informacjami opublikowanymi przez portal Fakt, za podstawowe zakupy w sklepie Stokrotka musimy zapłacić 149,65 zł. Jest to o 2 zł więcej niż 2 tygodnie temu. Zmiana nie jest może znacząca, jednak w innych sieciach sytuacja nie wygląda zbyt kolorowo.
Fakt zrobił zakupy w sieci Biedronka. Okazało się, że ich koszt wyniósł 156,58 zł. Tym samym te same produkty po dwóch tygodniach stały się droższe aż o 13 zł. Tego typu różnica jest już zauważalna i z pewnością nie zachwyci większości smakoszy.
Warto zauważyć, że najdrożej kosztowały zakupy w osiedlowym sklepie Społem. Fakt zapłacił za nie aż 170,74 zł. Jednak wzrost cen okazał się mniejszy niż w supermarketach Biedronka. Wyniósł on 8 zł.
Powyższe doniesienia mogą wywołać zasadny niepokój. Nie możemy jednak zapominać o tym, że wcześniej obowiązywały przedświąteczne promocje. Oczywiście w ulubionych supermarketach możemy natknąć się na inne oferty. Niedawno wspominaliśmy o nowych przecenach w sklepach Biedronka.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: superbiz.se.pl ; fakt.pl