Zapomnij o frytkach. Ziemniaki pieczone w szwedzkim stylu biją je na głowę
Czasem trudno uwierzyć, by komuś mogły się znudzić poczciwe frytki, ale jeżeli to się zdarzy, sięgamy po inne metody przygotowywania starego dobrego ziemniaka. Jedną z inspiracji podsuwają nam Szwedzi, którzy na swoim podwórku opracowali potrawę o nazwie á la hasselback.
Ziemniaki hasselback – co to takiego
Ziemniak przygotowany tą metodą to ciekawy okaz. Z jednej strony jest to poczciwy i dobrze nam znany ziemniak, z drugiej – prezentuje się tak wyględnie, że może stanowić – i nierzadko stanowi – osobne danie.
Przygotowanie go może być z początku minimalnie trudniejsze niż frytek, ale jest to tylko kwestia opanowania techniki krojenia.
O tej zupie pisał sam Mickiewicz, dziś budzi skrajne emocje. Nie ma bardziej kontrowersyjnego dania w polskiej kuchniZiemniak hasselback – przepis
Aby przygotować ziemniaki w tym szwedzkim stylu, musimy przede wszystkim nadać im odpowiednią formę. Przyprawianie to zaledwie chwila, a dzięki nacięciom ich pieczenie potrwa tylko chwilę.
Składniki
- Ziemniaki – kupując je w sklepie, kieruj się opisem i znajdź najlepsze do pieczenia. W przepisie nie ma konkretnych proporcji, więc weź tyle ziemniaków, ile potrzebujesz
- Oliwa z oliwek lub olej o neutralnym smaku
- Szczypta soli
- Do przyprawy tymianek, rozmaryn lub dowolne zioła, na jakie będziesz miała ochotę.
Ziemniaki hasselback – krojenie
Dobrze wyszorowane ziemniaki, na których została cieniutka warstewka skórki, musimy przede wszystkim dobrze pokroić. Finezyjność tego dania polega na gęstym i drobnym nacinaniu ziemniaka tak, by wyglądał jak pokrojony w plasterki, ale by te plasterki pozostawały “zrośnięte” u dołu. Postaraj się, by miały gruboć dwóch milimetrów i nie zrażaj się – wszystko to kwestia wprawy.
Pokrojone? Gratulacje, jedyna komplikacja już za nami. Teraz należy wymieszać oliwę z solą i ziołami i dokładnie obtoczyć albo posmarować pędzelkiem każdy ziemniak z osobna. Następnie układamy je w brytfance i pieczemy w temperaturze 200 stopni pod przykryciem.
Pod koniec pieczenia dobrze jest jeszcze zdjąć pokrywkę i podnieść temperaturę nawet do 240 stopni, tak by ziemniaki ładnie się przypiekły. Jeśli teraz posmarujesz je masłem, będą dodatkowo ładnie przypieczone na brązowo.
Ziemniak, nawet tak przygotowany, nie zastąpi oczywiście domowego pełnego obiadu – ale za to jak bardzo go uświetni!