W „Pytaniu na śniadanie" zapytano dietetyczkę o wody smakowe. Ekspertka nie miała litości

Woda smakowa wcale nie jest zdrowa

Przed nami coraz cieplejsze dni i spożywanie odpowiedniej ilości płynów będzie kluczowe dla zachowania dobrego samopoczucia. Wybór odpowiednich produktów będzie równie ważny. Zaproszona do Pytania na Śniadanie dietetyczka kliniczna, Marcela Paprocka zdradziła, jakie jej zdaniem są wady sięgania po wodę smakową.

Specjalistka wyjaśniła, że bardzo niekorzystnym składnikiem tego typu produktów są zawarte w nich substancje słodzące i konserwanty:

Woda smakowa ma niewiele wspólnego z mineralną wodą niegazowaną, ponieważ w składach tych wód znajdziemy m.in. cukier, syrop glukozowo-fruktozowy, aspartam, benzoesan sodu czy sorbinian potasu — wymienia popularne dodatki.

Mają one zapewnić dobry smak napoju i jego trwałość jednak dla naszego zdrowia nie są najlepsze:

Te składniki mogą powodować m.in. cukrzycę typu 2, otyłość, zaburzenia koncentracji, zmęczenie, nadpobudliwość czy też próchnicę — słyszymy w nagraniu z programu.

Na szczęście kupowanie takich wyrobów nie jest konieczne. Istnieją bowiem proste sposoby, by umilić sobie spożycie wody.

Ten błąd przy kiszeniu ogórków może dużo kosztować. Szybko pojawi się na nich pleśń Czytaj dalej

Jak przygotować wodę smakową samodzielnie?

Dietetyczka dzieli się banalnym pomysłem na zmianę, nie przez wszystkich lubianego, smaku wody. Wystarczy wrzucić do płynu świeże lub mrożone owce takie jak truskawki, ananas czy cytrusy.

Można też postawić na wytrawne smaki i dodać do wody miętę, ogórek czy rozmaryn. Niektórzy też nadają takiemu napojowi słodkiej nuty poprzez rozpuszczenie w nim odrobiny miodu.

 

Jak dużo płynów trzeba spożywać?

Oprócz wskazówek jak urozmaicić smak wody, ekspertka podpowiada też, jak dużo powinno jej być w naszej diecie. Najmniej wody potrzebują niemowlęta - 700 ml. Starsze dzieci, w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym powinny jej spożywać już 1-1,5 litra na dobę. Dorośli powinni dbać, by zapewnić sobie około 2 litów płynu. W upalne dni porcje te należy jednak zwiększać.

Płyn należy podawać w niewielkich porcjach, najlepiej między posiłkami, tak, aby nie dopuścić do uczucia pragnienia. Ten moment — jak wspomina dietetyczka — świadczy już o początkach stanu odwodnienia, które może prowadzić do zmęczenia, bólów głowy i bardziej poważnych dolegliwości.

Na naszej stronie znajdziecie wskazówki dotyczące przygotowania zdrowych napojów, które mogą być alternatywą dla wody smakowej. Sprawdźcie koniecznie jak zrobić i dlaczego warto pić kompot z rabarbaru. Być może skusi was też kawa na zimno, czyli cold brew.

Źródło: pytanienasniadanie.tvp