Dolej do wody z kalafiorem. Podczas gotowania nie poczujesz przykrego zapachu

Jedzmy kalafiory

Kalafior to niepozorne warzywo, które potrafi oddać naszemu organizmowi niezwykłe zasługi. Jest bogaty w wodę i błonnik, a przy tym niskokaloryczny. To doskonała kombinacja, która sprawia, że jest doskonałym produktem na diecie odchudzającej.

Oczywiście, jak przystało na warzywo, jest też bogaty w witaminy i mikroelementy, zwłaszcza magnez, potas czy kwas foliowy. A ponieważ jest także bardzo smaczny, warto podawać go często w posiłkach i jako przekąskę.

Tyle zarabia się w Lidlu na kasie. Wypłata wyższa, niż w biurach Czytaj dalej

Przykry zapach kalafiora

Najczęściej podajemy warzywo w postaci różyczek po ugotowaniu. Niestety, z samą obróbką wiąże się pewien problem. Cały dom wypełnia zapach, który nie należy do najprzyjemniejszych.

Na szczęście są sposoby, by się go pozbyć. Do najbardziej dostępnych w domowej kuchni należy dodanie do gotującej się wody łyżeczki sody oczyszczonej. Zapach pochłonie też odrobina mleka, która przy okazji doda kalafiorowi kremowego posmaku. Aromat gotowanego kalafiora pochłonie też szczypta gałki muszkatołowej, choć ta już zmieni smak potrawy.

Co zamiast gotowania kalafiora

Warto przy okazji skrócić czas gotowania kalafiora. Często podajemy go w postaci rozgotowanej. Tymczasem lekko stawiający opór zębom, jest on jeszcze ciekawszą przekąską.

Ale przede wszystkim pamiętajmy, że zapachów gotującego się kalafiora łatwo uniknąć, jeśli… nie będziemy go gotować. Główka pokrojona na pajdy może trafić do piekarnika skropiona oliwą i posypana suszonym czosnkiem. Świetnie sprawdzi się też upieczona na grillu jak stek. A kalafior podzielony na różyczki jest świetną przekąską na surowo, zwłaszcza z lekkim dipem jogurtowym.

Poznaj też najnowsze prognozy cen masła na święta i spróbuj sił w naszym quizie na znajomość ryb.