Luksus dla wybranych? Tyle zapłacimy za talerz rosołu w restauracji Piotra Adamczyka
Nie od dziś wiadomo, że aby zjeść na mieście trzeba się czasem wykosztować. Niektóre lokale potrafią niemiło zaskoczyć wygórowanymi cenami. Jak wygląda ta kwestia w restauracji Piotra Adamczyka? 25 złotych za talerz rosołu wydaje się ceną w granicach rozsądku, co jednak z pozostałymi pozycjami w menu?
Piotr Adamczyk trudni się nie tylko sztuką aktorską. Od lat prowadzi w Warszawie lokal, który cieszy się niesłabnącą popularnością. Restauracja Piotra Adamczyka nie należy niestety do najtańszych lokali. Czy na wizytę w "Starym Domu" może sobie pozwolić "przeciętny Kowalski"?
Historia "Starego Domu" sięga lat '50 XX wieku. Głównymi jej bywalcami byli wówczas miłośnicy wyścigów konnych, odwiedzający pobliski tor na Służewcu. W chwili obecnej restauracja Piotra Adamczyka serwuje potrawy inspirowane klasycznymi przepisami kuchni polskiej. Aby się w niej stołować lepiej mieć zasobny portfel.
Jak kształtują się ceny w restauracji Piotra Adamczyka?
Ceny w restauracji Piotra Adamczyka nigdy nie należały do szczególnie przyjaznych. Panująca obecnie inflacja spowodowała, że właściciel podniósł je jeszcze bardziej. Rodzinny obiad w tym przybytku może solidnie nadszarpnąć domowy budżet. Sprawdźcie, zanim się tam wybierzecie.
Zimne przystawki w restauracji Piotra Adamczyka wysokością ceny dorównują daniom głównym u konkurencji. Galaretka z wieprzowych nóg to koszt 37 złotych, tatar wołowy 53 złotych, zaś deska polskich wędlin lub pasztetów aż 69 złotych. Miłym wyjątkiem od reguły jest domowy chleb ze smalcem i kiszonymi ogórkami. Znany aktor liczy sobie za tę pozycję jedyne 15 złotych.
Karta zup, poza rosołem, zawiera też barszcz czerwony, flaki po warszawsku, zupę dnia i żurek. Ceny kształtują się w przedziale od 25 złotych (za rosół) do 29 złotych (za flaki). Wyjątkiem jest żur z prawdziwkami i białą kiełbasą. Na rachunku ujrzymy koło niego cenę 33 złotych.
Zaspokojenie większego głodu to już niemały wydatek. Wśród dań głównych najdrożej wypada polowa pieczonej kaczki w cenie 79 złotych. Nieco tańsze są żeberka wieprzowe i pieczeń z jelenie za "jedyne" 75 złotych za każde z dań. Najmniej zaś zapłacimy za bigos lub kotlety mielone z puree- po 39 złotych.
Ile w restauracji Piotra Adamczyka zapłacimy za ciepłe przystawki, sałaty i desery?
Wybór ciepłego bufetu zamiast dania głównego wcale nie oznacza mniejszego zaskoczenia przy płaceniu rachunku. Gołąbki z cielęciną lub pierogi kosztować nas będą 39 złotych. Do wyboru mamy też ozorki cielęce ( 41 złotych) i śląskie cepeliny (43 złote). Cynaderki z czosnkiem i pietruszką oznaczają zaś wydatek aż 49 złotych.
Dość kosztowne będzie zamówienie którejś z dostępnych w restauracji Piotra Adamczyka sałat. Liście rukoli z orzeszkami pinii i suszonymi pomidorami kosztują zawrotne 43 złote. Potem jest już tylko drożej. Sałata z marynowaną piersią z kurczaka ceni się bowiem na 49 złotych.
Jak w restauracji Piotra Adamczyka ma się sprawa z deserami? Tutaj o dziwo można się przyjemnie zaskoczyć. Wybór jest dość bogaty, a ceny wahają się od 27 złotych do 29 złotych. Pobyt w restauracji mogą nam osłodzić torty bezowe, mazurek, sernik i oczywiście szarotka.
Ile należy zatem przeznaczyć na obiad w restauracji Piotra Adamczyka? Dwudaniowy obiad z deserem złożony z najtańszych pozycji w karcie to koszt 91 złotych na osobę. Łatwo policzyć, że rodzina z dwójką dzieci zostawi w lokalu ponad 360 złotych. Rachunek ten nie zawiera napojów, ewentualnych dodatków oraz obsługi kelnerskiej. Jak wypada porównanie cenowe z krakowską restauracją Ewy Wachowicz? Nie uwierzysz ile każe sobie płacić za tort znany polski piłkarz.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Jest równie ważna jak ciasto i farsz. 4 najlepsze okrasy do pierogów
Dlaczego najlepsi kucharze gotują rosół bez przykrycia? Powód jest arcyważny
Czy neo-angin działa antyseptycznie i łagodzi ból gardła? - Reklama
Źródło: restauracjastarydom