Napakowany białkiem, a przy tym bajecznie tani. Mój gulasz nie ma sobie równych
Nazwa tego dania odepchnie od niego zapewne wiele osób. Jednak jeśli przygotować je według dobrego przepisu, takiego jak ten, trudno nie przekonać się do niego. Oto gulasz z nietypowego, a przy tym niedrogiego mięsa. Zaręczam, że warto go spróbować.
Tani gulasz
Żołądki to podroby, które dziś w dyskontach spotyka się często. Ci, którzy omijają je szerokim łukiem, powinni zwrócić uwagę przede wszystkim na cenę. Takie podroby to świetny sposób na tani obiad.
Mięso to ma jednak więcej przewag oprócz niskiej ceny. Żołądki są bardzo bogate w białko, żelazo i cynk. Sprawia to, że chętnie do swojej diety włączają je sportowcy.
Tani obiad
Autorka kanału Menu Dorotki, z którego zaczerpnęliśmy ilustracje do tego tekstu, wybiera do przygotowania gulaszu żołądki indycze. Jeszcze tańszy obiad, i równie wysokobiałkowy, można przygotować na kurzych żołądkach.
Składniki
- 1 kg żołądków drobiowych
- 1 cebula
- 1 marchewka
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka mąki
- 1 łyżka koncentratu pomidorowego
- Ziele angielskie, liść laurowy, papryka słodka i ostra, kmin rzymski
- Sól, pieprz, masło klarowane do smażenia
Gulasz wysokobiałkowy
Cebulę kroimy w drobną kostkę. Podsmażamy ją na rozgrzanym tłuszczu, aż będzie rumiana. Zdejmujemy z patelni i odstawiamy do przestudzenia.
Marchewkę ścieramy na tarce o grubych okach. Czosnek obieramy i siekamy. Żołądki czyścimy z zewnętrznych powięzi, by nie były twarde po uduszeniu. Kroimy je w kostkę i obtaczamy w mące.
Do rondla po smażeniu cebuli dodajemy więcej masła i rozgrzewamy. Wrzucamy żołądki i smażymy, aż będą rumiane. Dodajemy marchewkę i cebulę, a po kilku minutach także czosnek. Wszystko mieszamy i dusimy.
Zmniejszamy ogień na wolny i zalewamy gulasz w rondelku gorącą wodą tak, by pokryła mięso. Dodajemy 2-3 ziarnka ziela angielskiego i liści laurowych. Na minimalnym ogniu, na granicy gotowania, dusimy mięso pod przykryciem.
Gulasz z żołądków solimy po ok. godzinie. Następnie dodajemy przecier pomidorowy i przyprawy. Gotujemy jeszcze przez 20-30 minut. Upewniamy się, że są miękkie – jeśli będą, nasz tani obiad wysokobiałkowy jest gotowy.
Wypróbuj też przepis na smażone jajko według Roberta Makłowicza i sposób na szybkie wekowanie przetworów.
