Nowatorski przepis na tę rybę. Trzeba ją natrzeć startym burakiem, jest lepsza niż karp
Choć nasze wyobrażenie o rybach w kuchni polskiej wciąż obraca się wokół karpia, dorsza i mintaja, chyba najpopularniejszym dziś gatunkiem jest łosoś. Jego dostępność w sklepach i niska cena sprawiają, że warto zainteresować się różnymi metodami przyrządzania go. Jedną z nich jest ten świetny przepis na domowe sous vide.
Łosoś typu sous vide, ale w domu
Sous vide to technika przygotowywania potraw polegająca na gotowaniu ich – a właściwie tylko obróbce termicznej – w niskiej temperaturze. W profesjonalnych kuchniach przygotowuje się go w specjalnym naczyniu, którego termostat utrzymuje odpowiedni poziom gorąca wody. Produkt musi być wtedy zamknięty w szczelnym opakowaniu, żeby długotrwałe moczenie go nie zepsuło.
Ale z sous vide można też eksperymentować w domowych warunkach, jak pokazuje ten prosty przepis. Gwarantuje on świetne efekty bez wielkich nakładów wysiłku i przede wszystkim specjalistycznego sprzętu.
Domowy łosoś na parze
Ta metoda naśladująca sous vide technicznie rzecz biorąc jest gotowaniem na parze. Jest jednak jedna różnica. Jest nią kontrolowanie temperatury. Jeśli ugotujesz łososia tą metodą, będzie miękki i o równomiernie rozłożonej teksturze.
Składniki
- 0,8 kg fileta z łososia
- Kalafior
- 2 buraki
- 3 łyżki musztardy francuskiej
- Łyżka suszonego czosnku
- Pół szklanki oliwy z oliwek
- Gruboziarnista sól i brązowy cukier
- Sok z 1 cytryny
- Kilka gałązek bazylii
- Kiełki zielonego groszku
- 50 g orzechów laskowych
Łosoś typu sous vide na parze – wykonanie
Obranego jednego buraka ścieramy na tarce o grubych oczkach i pieczemy razem z drugim burakiem, nieobranym i w całości, zawinięte w folię aluminiową. Starte buraki po upieczeniu mieszamy z musztardą, czosnkiem, solą i cukrem. Tak powstałą marynatą nacieramy łososia i umieszczamy w lodówce na co najmniej całą noc, a nawet dobę.
Na dno średniego garnka wkładamy odwrócony talerzyk lub miseczkę (można też użyć sitka do pieczenia sous vide. I zalewamy wodą tak, by jej poziom był niżej niż dno miseczki.
Na tej powierzchni układamy łososia, wodę doprowadzamy do wrzenia i zdejmujemy z ognia na 10-15 minut. Kiedy woda ostygnie, powtarzamy czynność. W ten sposób łosoś gotuje się w niższej temperaturze.
Kalafior dzielimy na różyczki i kroimy na cienkie plastry, które podsmażamy, odsączamy z tłuszczu i studzimy. Orzechy laskowe prażymy w piekarniku i tłuczemy na drobne kawałki. Pozostałą oliwę miksujemy z bazylią na proste pesto.
Składniki te przerzucamy do miski, dodajemy do niej kiełki groszku i pokrojonego w kostkę buraka, zalewamy oliwą z pesto. Taką sałatkę wykładamy na środek talerza. Na sałatce układamy ugotowanego na parze łososia. Tak przygotowana ryba kusi nie tylko smakiem, lecz także wyglądem.
Jeśli udało nam się zachęcić Cię do wypróbowania nowych gatunków ryb, sprawdź też poradnik dotyczący gatunków, jakie wybierać.
