Przenigdy nie przechowuj tak ziemniaków. Będą do wyrzucenia

Przechowywanie ziemniaków

Ziemniaki to warzywo, które ratowało ludzi od śmierci głodowej w najtrudniejszych miesiącach. Czasem zastanawiamy się, jak to możliwe, skoro czasem marszczą się, więdną i kiełkują już po kilku dniach od kupienia. A wszystko kryje się w przechowywaniu.

Wydaje się to aż dziwne, ale zjawisko to obserwujemy codziennie: owoce i warzywa dojrzewają nawet po zerwaniu. Dlatego z tropików przyjeżdżają do nas zielone banany, które w sklepie robią się dobre do jedzenia, a na kuchennym parapecie często przejrzałe. Z tego też powodu kupujemy twarde awokado, które gotowe dojedzenia będzie dopiero za kilka dni. Jednak nie zawsze mamy z tego wyłącznie korzyści. Tak jest w wypadku ziemniaków.

Zrobiłem na próbę gołąbki z przepisu siostry Anastazji. Wyszły lepsze niż tradycyjne Czytaj dalej

Jak przechowywać ziemniaki

Pytania, jak przechowywać ziemniaki, nie zadają sobie prawdopodobnie właściciele tradycyjnych gospodarstw, którzy mają dostęp do porządnej ziemianki. Jak sama nazwa wskazuje (to oczywiście przewrotne – i ziemniaki, i ziemianka, mają z oczywistych powodów w nazwie słowo ziemia) to idealne miejsce do ich trzymania. Kartofle mają tam temperaturę ok. 10 stopni, dobrą wilgotność, ciemność i dobre sąsiedztwo.

Dalsza część tekstu pod filmem.

Jednak w naszych kuchniach nie mamy takiego komfortu. Musimy więc naśladować te warunki, szukając odpowiedniego miejsca, sposobu pakowania, a nawet towarzyszy dla kupionych ziemniaków. Dzięki nim procesy dojrzewania spowolnią, a niektóre enzymy, odpowiedzialne za przejrzewanie i psucie, będą trzymane na dystans. Przyjrzyjmy się więc szczegółom.

Co zrobić, by ziemniaki nie przejrzewały

Po pierwsze, należy zapewnić im odpowiednią temperaturę. Najlepszą dla przechowywania ziemniaków jest ta między 4 a 10 stopni Celsjusza. Nasze lodówki mieszczą się w tym zakresie (przeważnie mają 6-8 stopni). 

Mają też tę zaletę, że zapalamy w nich światło dość rzadko, można więc powiedzieć, że ziemniaki przechowywane są w ciemności. To spowalnia dojrzewanie, a przede wszystkim kiełkowanie ziemniaków. Nie zielenieją też, a to oznacza, żę nie produkują toksycznej dla nas solaniny. Nowoczesne lodówki dobrze radzą sobie z kontrolowaniem wilgotności, która także spowalnia te procesy.

Z czym nie trzymać ziemniaków

Kartofle lubią też oddychać. Dlatego jeśli kupiliśmy je na wagę w zwykłym foliowym woreczku, wyjmijmy je możliwie szybko. W przeciwnym razie warzywa będą zamknięte z enzymami, które wydzielają, co przyspieszy ich starzenie. Mogą też gnić pod wpływem nadmiaru zebranej wilgoci.

Pozostaje jeszcze kwestia towarzystwa. Tak jak nie chcemy, by ziemniaki były zamknięte we własnej przestrzeni powietrznej, nie chcemy też łączyć ich z innymi warzywami i owocami, które przyspieszają dojrzewanie. Takie funkcje mają zwłaszcza cebula, banany i jabłka. Jeśli więc wszystkie te produkty trzymamy w lodówce, róbmy to w oddzielnych szufladach czy pojemnikach.

Wypróbuj też przepisy na ciasto snickers bez pieczenia i zupę koperkową.