Te naleśniki są tak pyszne, że nie potrzeba do nich żadnych dodatków. Zamiast mleka używam innego nabiału
Jeśli do naleśników zawsze dolewacie mleka, to pora, by wypróbować mój przepis. Mleko w nim zostało zastąpione przez inny, bardzo wartościowy produkt. Efekt zachwyca, bo naleśniki wychodzą pyszne i kremowe.
Naleśniki bez mleka smakują każdemu
Naleśniki są daniem, za którym przepada wielu smakoszy. Cieniutkie, delikatne i po prostu pyszne, sprawiają, że chętnie po nie sięgamy. Smakują na śniadanie, obiad, a nawet na kolację. Dają wiele kulinarnych możliwości, bo możemy jeść je z rozmaitymi dodatkami. Przyjęło się, że do zrobienia ciasta naleśnikowego musimy użyć mleka.
Jednak wiele osób nie może albo nie chce korzystać z tego produktu. Mleko śmiało można zastąpić czymś. W moim przepisie zamiast mleka używam śmietany. Dzięki niej naleśniki są kremowe, a oprócz tego nie łamią się i nie kruszą. Są tak smaczne, że nie trzeba stosować do nich żadnych dodatków.
Jak zrobić naleśniki ze śmietaną?
Składniki:
- 150 g śmietany 18%
- 1 szklanka wody
- ¾ szklanki mąki pszennej
- 2 duże jajka
- 3 łyżki oleju
- 2 łyżki cukru
Do miski wbij jajka, zmiksuj je z cukrem i po kolei dodawaj śmietanę oraz wodę. Składniki miksuj i dodaj mąkę, olej i dalej miksuj. Powinno powstać dość lejące ciasto, które jest gładkie i nie ma grudek.
Naleśniki smaż na odrobinie oleju lub bez oleju, jeśli masz patelnię teflonową. Powinny mieć złoty kolor. Naleśniki po usmażeniu od razu można podawać. Są tak cieniutkie i smaczne, że nie wymagają innych dodatków.
Naleśniki pyszne i delikatne podaj na obiad
Naleśniki bez mleka, za to z dodatkiem śmietany wyjdą niezwykle delikatne i kremowe. Będą też elastyczne i nie musisz się martwić, że będą się łamać. Oprócz tego są tak pyszne, że nie wymagają już żadnych dodatków. Będą smakować nie tylko dorosłym, ale też dzieciom.
Ich smak pamięta się długo. Często robię naleśniki według tego przepisu i bardzo je sobie chwalę. Wypróbuj mój patent w kuchni i zrób znakomite naleśniki na obiad. Gwarantuję, że będą się cieszyć dużym powodzeniem. Pisaliśmy o bakteriach Salmonelli w lubianym produkcie. Informowaliśmy o konsekwencjach, jakie czekają klientkę, która talerzem rzuciła w obsługę restauracji.
Źródło: florina.pl
