To najgorszy dodatek do kawy. Dietetyk apeluje do wszystkich

Kawa kuloodporna- hit czy kit?

Popularny w internecie Michał Wrzosek, którego powyższe zdjęcie pochodzi z jego oficjalnego kanału w serwisie YouTube, chętnie dzieli się swoją wiedzą. Opinie wyraża jasno i bez żadnych ogródek. Ostatnio dostało się kawie kuloodpornej, czyli porannemu napojowi podawanemu z dodatkiem tłuszczu. Czyżby tysiące zadowolonych smakoszy tej kawy żyło w błędnym przekonaniu?

Przedwojenny przepis na kotlety ze śledzia. Pożywne, pyszne danie nie tylko na piątek Czytaj dalej

Co to jest kawa kuloodporna?

Kawa kuloodporna (po angielsku bulletproof coffe) to napój, który w zamyśle twórcy wspomagać ma odchudzanie. Taka kawa zgodna jest z wytycznymi coraz modniejszej diety ketogenicznej. Zakłada ona, że organizm energię czerpać ma z tłuszczów, a nie z węglowodanów. W kawie kuloodpornej próżno zatem szukać zwyczajowej łyżeczki cukru.

Do kawy kuloodpornej dodaje się masło oraz olej kokosowy. Takie dodatki mają zapewnić długotrwałe uczucie sytości. Poleca się wręcz, by kawę tę traktować jako pierwszy posiłek dnia. Ma ona zapewnić niezbędną dawkę energii nie tylko osobom, którym zależy na zrzuceniu zbędnych kilogramów.

Kawę z niezwykłymi dodatkami można bez przeszkód przygotować samodzielnie. Z takiej możliwości codziennie korzysta coraz więcej osób, także w Polsce. Fakt ten chyba rozsierdził dietetyka, który o takiej praktyce powiedział kilka gorzkich słów. Swoje zdanie jak zwykle poparł rzeczowymi argumentami.

 

Co zarzuca dietetyk kawie kuloodpornej?

Największa dietetyczna bzdura. To jest najgłupszy pomysł na odchudzanie, o jakim słyszałem.

-zaczął prosto z mostu ekspert do spraw żywienia.

W następnych słowach wyjawił, że nie ma nic do zarzucenia kawie jako takiej. To kontrowersyjne dodatki wyprowadziły go z równowagi.

Michał Wrzosek podkreślił, że zwykła kawa jest produktem zdrowym. Pita bez zbędnych ulepszaczy pomaga schudnąć oraz zmniejsza ryzyko cukrzycy. Sama w sobie szczyci się zerową zawartością kalorii. Sytuacja zmienia się, gdy przyrządzimy ją zgodnie z przepisem na kawę kuloodporną.

Jeśli chcesz schudnąć, nie pij bulletproof coffee.

-grzmi z ekranu dietetyk.

Zaraz potem przypomina, że masło dodawane do kawy to bomba cholesterolowa i źródło nienasyconych kwasów tłuszczowych. Bilansu wcale nie poprawia solidna dawka oleju kokosowego. Przytaczane przez dietetyka argumenty nie znoszą dyskusji.

Przygotowana zgodnie ze sztuką kawa kuloodporna może mieć nawet 600 kalorii. Zdaniem dietetyka racząc się nią co rano zaprzepaszczamy wszelkie szansę na skuteczne odchudzanie. Michał Wrzosek jasno dał do zrozumienia, że jest przeciwny takiemu pomysłowi. A jakie Wy macie doświadczenia z piciem kawy kuloodpornej? Więcej o kawie kuloodpornej możecie dowiedzieć się w tym artykule. Michał Wrzosek zdradził zaskakujące fakty o uwielbianym gorącym napoju.

Źródło: YouTube @Michal_Wrzosek