To urządzenie zużywa 3 razy więcej prądu, niż lodówka. Uważaj na rachunki, jeśli masz je w kuchni
W czasach rosnących kosztów utrzymania przyglądamy się temu, co generuje najwięcej tych kosztów. Źródłem wysokich rachunków za prąd są w naszych domach przeważnie urządzenia kuchenne. Które z nich najbardziej drenuje nasze portfele?
Drożyzna w kuchni
Rosnące koszty w kuchni to nie tylko drożejące produkty spożywcze. To także coraz wyższe rachunki za prąd. Tego zaś zużywamy w naszych kuchniach coraz więcej.
Po 1990 roku spopularyzowały się na przykład czajniki elektryczne. Kiedyś wyposażenie warsztatów i miejsc pracy, gdzie nie było mowy o prawdziwym gotowaniu, z czasem stały się źródłem wrzątku wygodniejszym niż czajnik na gaz. Dziś podobną drogę przeszły kuchenki – najpierw piekarniki, a potem także płyty.
Obierasz tak mandarynki, robisz wielki błąd. Chodzi o zdrowie, skutki mogą być opłakaneNajwięksi odbiorcy elektryczności w kuchni
Bardzo długo uważaliśmy, że największym odbiorcą prądu w naszej kuchni jest lodówka. Chodzi ona w końcu przez całą dobę. A paradoksalnie obniżenie temperatury wymaga na tyle dużo energii, że wchłania przy okazji także dużo pieniędzy.
Dzisiaj jednak w coraz większej liczbie domów nie ma w ogóle dostępu do gazu. A nawet jeśli jest – wiele gospodarstw decyduje się na rezygnację z tego paliwa, wprowadzając w zamian płyty elektryczne, w tym indukcyjne. I to właśnie one, jak się okazuje, zużywają najwięcej prądu.
Płyta indukcyjna pożera pieniądze
Szacunki na ten temat przedstawił PGNiG. Dostawca gazu wyliczył, że płyta indukcyjna zużywa rocznie trzy razy więcej prądu niż lodówka i pięć razy więcej niż pralka – 750 kWh rocznie. Wygoda i szybkość działania mają więc swoją cenę.
Dlatego wybierając płytę kierujmy się możliwie najbardziej jej energetyczną efektywnością. Im wyższa klasa w tym parametrze, tym większa oszczędność pieniędzy. Nie zapominajmy też, by gotować, zwłaszcza wodę, zawsze pod przykryciem. Dzięki temu gotowanie trwa krócej, a to przelicza się na oszczędność prądu.
Wypróbuj też przepisy na karkówkę według Strzelczyka i efektowne ciasto bez pieczenia.