Wlej do pojemnika, postaw w ogrodzie, pomrowy nie mają szans. Wyłapiesz wszystkie i uratujesz zbiory

Ślimaczki są bohaterem wierszyków dla dzieci, ale utrapieniem domowych ogrodników. Jednak jeszcze jedna rzecz dzieli je z najmłodszymi, a odróżnia od starszych. Nie bardzo tolerują pewien przysmak.
Szkodliwe ślimaki
Ogrodnicy, zwłaszcza ci domowi, najczęściej borykają się z kilkoma głównymi rodzajami szkodników. Należą do nich ślimaki. Zwłaszcza winniczki i pomrowy.
Zarówno te w skorupkach, jak i te bez, bezwzględnie obżerają nasze uprawy, wyjadając głównie liście, łodygi i warzywa. Walczymy z nimi więc wszystkimi możliwymi metodami. Ale te proste są najprostsze.

Piwo przeciw ślimakom
Okazuje się, że aby wytępić ślimaki, które zagrażają naszym pomidorom, sałacie czy ogórkom, wystarczy zaprosić je na piwko. A raczej – ufundować im nocną imprezę, stawiając nieco alkoholu. Stawiając dosłownie – w niewielkim pojemniku w miejscu, gdzie spodziewamy się ślimaczej gorączki sobotniej nocy.
Dalsza część tekstu pod filmem.
Dobra, tak naprawdę ślimaki nie pracują od poniedziałku do piątku, możemy więc poczęstować je piwem w dowolny dzień i o dowolnej jego porze. Ważne jest, by pachniało. Jak wiele szkodników, także i te łatwo przyciągnąć roztaczającym się aromatem piwa.

Drożdże przyciągają ślimaki
Ślimaki do piwa przyciąga zapach drożdżowej fermentacji. Przypomina im rozkładającą się materię organiczną, która też fermentuje. Obiecuje zatem dobrą wyżerkę.
Ślimaki lgną więc do naczynia, wypełnionego mniej więcej do połowy piwem. Wpełzają do niego, a tam topią się, rozwiązując nasz problem. Co najlepsze, wyłapanych w ten sposób szkodników łatwo pozbyć się, zakopując je po prostu na uboczu ogródka. Piwo jest przecież ekologicznym produktem i nie zanieczyści ziemi.

Inne metody na szkodniki
Pułapkę z piwa można zastosować także w domu. Tam skutecznie wyłapie muszki owocówki – co wie każdy, kto latem zostawił choć na chwilę szklankę piwa bez nadzoru. Jedna z hipotez mówi, że także człowieka do piwa przyciąga aromat drożdżowej fermentacji. Miałby nas jakoby podświadomie przekonywać, że napój jest dobry do picia, a więc niezanieczyszczony niepożądanymi bakteriami.
Jeśli zaś chodzi o odstraszanie ślimaków, zanim zdecydujemy się na stawianie im piwa, jest jeszcze kilka sposobów. Podobnie jak wiele szkodników, także i one niechętnie zjawiają się w okolicach aromatycznych roślin w tym przypraw, jak szałwia, majeranek, czosnek czy lawenda. Można też zastosować zaporę z pokruszonych skorupek jajek. W tej z kolei chodzi o to, by ostra nawierzchnia była fizyczną przeszkodą.
Wypróbuj też sposoby na naturalne farbowanie jajek i warzywne tulipany na przekąskę.






































