Zrób tak od razu po przyniesieniu pieczarek ze sklepu. Bez tego szybko się zepsują
Pieczarki to wszechobecne, bodaj najpopularniejsze w Polsce grzyby. Ich przechowywanie nie powinno nastręczać trudności. Ciągle jednak popełniamy błąd, który może kosztować straty liczone w zmarnowanych pieniądzach i żywności.
Wszechobecne pieczarki
Większość grzybów to produkty sezonowe i ich przechowywanie rzadko nastręcza wątpliwości. Kupujemy je przecież już ususzone, a jeśli zbieramy je samodzielnie, pamiętamy przeważnie, by od razu oczyścić je i ususzyć.
Pieczarki stanowią na tym tle ciekawy wyjątek. Różnią się w smaku i w zastosowaniach kulinarnych. Inna jest także ilość, w jakiej je zużywamy. Choć w przeciętnej kuchni typowa sklepowa paczka pieczarek łatwo zostanie zużyta, jest wiele sytuacji, kiedy sięgamy tylko po dwa-trzy kapelusze do gotowania, a resztę zostawiamy na później. Można jednak popełnić przy tym błędy, które sprawią, że żadne „później” dla tych pieczarek nie nastąpi.
Z tym przepisem zrobisz najlepszą zupę szczawiową. Najważniejsze jest to mięsoZłe przechowywanie pieczarek
Największym błędem, który często popełniamy po przyjściu ze sklepu, jest przełożenie zapakowanych pieczarek od razu do lodówki. Na półki sklepowe grzyby te trafiają przeważnie w plastikowych opakowaniach owiniętych folią kuchenną. Na krótką metę jest to niezłe rozwiązanie. Środowisko, w którym pieczarki się znajdują, jest izolowane od otoczenia i wilgotne. Tworzy się rodzaj „lasu w słoiku”, a wilgoć podtrzymuje świeżość pieczarek, zwłaszcza jeśli są schłodzone.
Jednak na dłuższą metę grzybkom zaszkodzi takie przechowywanie. W domowej kuchni powinniśmy zapewnić im przepływ powietrza. W przeciwnym razie zaczną się psuć, zrobią śliskie i nieprzyjemne, a ostatecznie da się na nich zobaczyć pleśń.
Jak przechowywać pieczarki
Dlatego najlepszym sposobem na pieczarki jest przełożyć je do papierowej torebki przed włożeniem do lodówki. Można także wyściełać miseczkę ręcznikiem papierowym, przerzucić do niej grzybki, a potem nakryć pokrywką lub talerzykiem – byle niezbyt szczelnie. Kiedy pieczarki będą miały zapewniony przepływ powietrza, w najlepszym przypadku obeschną, a i wtedy będą do wykorzystania np. w zapiekance.
Warto pamiętać, że pieczarki można też mrozić. Należy tylko dobrze je oczyścić, a jeszcze lepiej – pokroić na mniejsze kawałki, np. na ćwiartki. Jeśli przewidujemy, że będziemy zużywać grzyby mniejszymi porcjami, można zostawić je w zamrażarce na blaszce lub talerzyku na dobę, a potem przełożyć do torebek strunowych, żeby nie posklejały się przy zamrażaniu. Jeśli pieczarki zużyjemy potem np. w duszonej potrawce, nie trzeba ich będzie nawet rozmrażać.
Sprawdź też, jak przygotować rabarbar do zjedzenia i poznaj dodatek do wody przy gotowaniu ziemniaków.