Wyszukaj w serwisie
przepisy porady dieta Show-biznes od kuchni produkty kuchnia smakoszy quizy
Smakosze.pl > Porady > Dlaczego do rosołu dodaje się opaloną cebulę? Powód jest bardzo ważny
Aleksandra Proch
Aleksandra Proch 07.02.2023 14:11

Dlaczego do rosołu dodaje się opaloną cebulę? Powód jest bardzo ważny

Dlaczego do rosołu dodaje się opalaną cebulę?
Źródło własne: Jakub Kossakowski

Nawet początkujący adept kucharzenia wie, że do rosołu dodaje się opaloną cebulę. Czemu jednak służy to działanie? Zrumienione warzywo w tej klasycznej zupie ma kilka zadań. Wpływa pozytywnie zarówno na smak jak i wygląd potrawy.

Dodawanie cebuli do zup nie jest niczym nowym. Praktykuje się to w rozmaitych daniach jak świat długi i szeroki. Również w polskiej kuchni prawdziwy esencjonalny rosół nie powstanie bez tego specjalnego składnika. Z nami poznasz wszystkie szczegóły na ten temat.

Po co dodaje się do rosołu opaloną cebulę?

Opalona cebula w rosole ma aż 3 zadania. Nie warto zatem pomijać wrzucenia jej do garnka z zupą. Choć rosół bez cebuli może oczywiście powstać, to będzie on ustępował smakiem i wyglądem zupie z dodatkiem tego warzywa.

W dodawaniu cebuli do rosołu należy pamiętać o jednej ważnej rzeczy. Pod żadnym pozorem nie gotujmy surowej główki tego warzywa. Przez takie działanie cebula ugotuje się w wywarze i przekaże mu cały swój charakterystyczny, ostry aromat. Nie jest to efekt, którego oczekujemy po prawidłowo ugotowanym rosole.

Po co dodajemy opaloną cebulę do rosołu? Przede wszystkim dla polepszenia smaku. Intensywny dymny aromat warzywa idealnie komponuje się z tą tradycyjną zupą. Opalona główka podkreśli wywar, ale nie zdominuje go.

Opalona cebula dodana do rosołu wpływa również na jego wygląd. To właśnie jej prawdziwy rosół zawdzięcza intensywną, złocistą barwę. Nieco mniej znanym faktem jest to, że dzięki cebuli wywar jest również bardziej klarowny. Taka zupa nałożona na talerze pięknie się prezentuje.

Jak należy prawidłowo opalić cebulę do rosołu?

Sformułowanie "opalić cebulę" przywodzi oczywiste skojarzenia z żywym ogniem. Przed laty tak właśnie traktowało się warzywo przed dodaniem do zupy. Dziś cebulę możemy opalić nad gazem lub przygotować innymi sposobami, w zależności od tego, w co wyposażona jest nasza kuchnia.

Opalanie cebule należy zawsze przeprowadzać w łupinie. Bez złotobrązowej skórki nie uzyskamy barwy zupy, na której przecież nam zależy. Z warzywa usunąć możemy jedynie zewnętrzną, najbardziej narażoną na zabrudzenia warstwę. Im więcej łupin znajdzie się w garnku, tym lepiej dla rosołu.

Jak opalić cebulę nad kuchenkę gazową? Przekrojone na pół warzywo nabij na widelec lub dobrze złap w szczypce kuchenne. Następnie cebulę do rosołu trzymaj nad płomieniem do momentu, aż pojawią się na niej czarne plamki. Główkę możesz również położyć na środku palnika, włączyć niewielką moc gazu i poczekać kilka minut.

Co zrobić, kiedy w domu mamy kuchenkę indukcyjną? Na szczęście nic straconego. Połówki cebuli połóż nacięciem w dół na suchej patelni i podgrzewaj. Po kliku minutach będą gotowe do wrzucenia do garnka.

Opalanie cebuli do rosołu z powodzeniem przeprowadzić także w piekarniku. W tym celu urządzenie należy nagrzać do 220 stopni. Cebulę następnie układamy na blaszce i wstawiamy do pieczenia. Warzywo można wyjąć w momencie, kiedy jego skórką wyraźnie zbrązowieje. Kluczowa dla apetyczności bulionu jest odpowiednia ilość wody do jego gotowania. Poza opaloną cebulą do rosołu warto dodać jeszcze jedno nieoczywiste warzywo.

Canva / cislander
Canva / cislander

Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy: