Już wiadomo, czy można jeść jelito białej kiełbasy. 1 warunek jest kluczowy

Biała kiełbasa to nieodłączny element wielkanocnego żuru. A że przy świątecznym stole lubimy ożywione dyskusje, trwa też spór, czy można jadać taką kiełbasę w osłonce. Oto odpowiedź.
Biała kiełbasa na Wielkanoc
Biała kiełbasa to szczególna odmiana tego produktu, którą spotykamy przeważnie właśnie w okolicach świąt. Nie wiadomo dokładnie, dlaczego akurat wtedy przejmuje ona palmę pierwszeństwa od jadanej na co dzień czerwonej kiełbasy. Jedna ze – zwariowanie brzmiących, przyznajmy – hipotez mówi, że w średniowieczu uważano ją za danie postne.
Oczywiście nie ma w niej nic postnego. Składa się z tego samego mięsa wieprzowego (czasem z dodatkami innych, np. baraniny) oraz dużej ilości przypraw. Jest bogata w białko, lecz także tłusta – wszystko jak przystało na bardzo niepostne danie.
Czemu biała kiełbasa jest biała
Dlaczego w takim razie biała kiełbasa jest biała? Ze względu na jeden dodatek, a właściwie jego brak. Czerwoną kiełbasę wyrabia się przy użyciu peklosoli. Brak tej ostatniej w białej kiełbasie, solonej tylko zwykłą solą kuchenną, sprawia, że nie nabiera ona koloru. Jedynie po ugotowaniu staje się szarawa.
Dalsza część tekstu pod filmem.
Biała kiełbasa nie jest też wędzona, co oznacza, że może być zdrowsza od tradycyjnej. Nie zawiera bowiem rakotwórczych składników, które pojawiają się w procesie wędzenia. Trudno jednak rozważać to abstrakcyjnie, nie patrząc na skład konkretnego produktu.
Czy można jeść osłonkę białej kiełbasy
Jednak dla wielu osób główne pytanie dotyczące zdrowia w kontekście białej kiełbasy jest pytaniem o jej osłonkę. Niektórzy ściągają ją metodycznie przed przystąpieniem do konsumpcji, inni wgryzają się w nią i pałaszują produkt w całości. Kto ma rację? To zależy od osłonki.
Tradycyjnie biała kiełbasa przygotowywana powinna być w jelicie wieprzowym. Jakkolwiek nieapetycznie to brzmi w dzisiejszych uszach, jest to jednak produkt całkowicie jadalny. Jeśli więc mamy do czynienia z takim klasycznym produktem, nie ma przeszkód, by zjeść mięso razem z osłonką.
Uwaga na kupne kiełbasy
Rzadko, bo rzadko, może się jednak zdarzyć, że do naszego koszyka zakupowego dostała się kiełbasa w syntetycznym „jelicie”. Taką osłonkę należy wyrzucić, zanim jeszcze dostanie się na talerz. Plastikowe osłonki spotyka się często na parówkach, na kiełbasach – raczej dość rzadko.
Warto pamiętać, że kiełbasę lepiej jest parzyć niż długo gotować. Starajmy się też mieć na uwadze, że produkt taki zawiera nawet do 20 procent tłuszczu. Dlatego serwujmy uczestnikom wielkanocnych posiłków raczej małe porcje – w końcu na niedożywienie i niedostatek kalorii w tych dniach i tak nie narzekamy.
Wypróbuj też przepisy na tradycyjny mazurek z 1908 roku i ciasteczka bez piekarnika.





































