Kucharz pokazał, co dodaje do bobu. Większość osób nie ma pojęcia, jak ważny jest ten składnik
Piotr Ogiński pokazał, jak gotuje bób. Znany kucharz zdradził przy tym pewną sztuczkę. Z pomocą 1 prostego dodatku gotowany bób zachowa swój piękny, naturalny kolor. Wystarczy, że do garnka z bobem dodamy łyżeczkę sody oczyszczonej
Podczas gotowania bobu zastosuj ten trik
Bób jest obowiązkowym punktem w letnie miesiące. Polacy chętnie zajadają ten specjał. Nie każdy jednak wie, że do garnka z bobem warto jest dodać sodę oczyszczoną. Dzięki niej bób nie straci apetycznej, jasnozielonej barwy.
Ugotowany bób to wielki przysmak. Warto jednak sprawić, by prezentował się równie fantastycznie. Koniecznie wypróbuj metodę Piotra Ogińskiego, którego powyższe zdjęcie pochodzi z jego Instagrama. Rezultat sprawi, że na stałe wprowadzisz ją do swojej kuchni
Gdy jeżdżę nad Bałtyk, nie daję się oszukać. Najlepsze smażalnie ryb poznaję po 3 detalachTego o gotowaniu bobu mogliście nie wiedzieć
Ogiński podpowiada szczegółowo, jak gotować bób. Nie ogranicza się jedynie do dodawania sody. Dobrze wie, że pierwszym krokiem w drodze do smacznej przekąski jest wybór odpowiedniego produktu. Czym więc kierować się, kupując bób?
Szczególną uwagę należy zwrócić na kolor wybranego bobu. Powinien on być jasny, o zielonkawym zabarwieniu. Skórka musi gładko przylegać do nasionek, a wszelkie pęcherzyki powietrza są niedopuszczalne.
Bardzo ważny jest także wygląd skórki bobu. Nie powinno być na niej żadnych widocznych plamek. Warto też wiedzieć, że im mniejszy będzie bób, tym lepiej będzie smakował. Mając już wybrany świeży produkt wysokiej jakości, można przystąpić do gotowania.
Prawidłowe gotowanie bobu krok po kroku
Gotowanie bobu należy zacząć od doprowadzenia wody do wrzenia. Tego produktu nie zalewamy na zimno, by dopiero wstawić go na ogień. Kiedy woda zacznie się gotować, dodajemy do niej sporą ilość soli. Następnie dosypujemy łyżeczkę sody, która nie dość, że zapewni piękny kolor bobu, to sprawi, że szybciej stanie się on miękki.
Do osolonej wrzącej wody pora wrzucić bób. Następnie garnek z cała zawartością trzymamy na ogniu przez ok. 8 minut. Bardzo ważne jest, by nie przykrywać bobu w czasie gotowania. W przeciwnym razie gorzkie olejki eteryczne, które uwalniają się z nasionek, zostaną przez nie wchłonięte z powrotem.
Prawidłowo ugotowany bób można odcedzić od wody. Najlepiej smakuje podany od razu po przyrządzeniu. Warto dodać do niego masełko, oraz doprawić dodatkowo solą. Taki bób to prawdziwe niebo w gębie. Zajadanie bobu czasem może mieć drugie dno. Dodaj do niego tę przyprawę, a unikniesz problemów żołądkowych.
Źródło: Instagram @kochamgotowac