Wyszukaj w serwisie
przepisy porady dieta Show-biznes od kuchni produkty kuchnia smakoszy quizy
Smakosze.pl > Dieta > Na jaw wyszło jak karmią w polskich szpitalach. Jakość jedzenia pozostawia wiele do życzenia
Katarzyna Rachańska
Katarzyna Rachańska 13.08.2024 17:56

Na jaw wyszło jak karmią w polskich szpitalach. Jakość jedzenia pozostawia wiele do życzenia

jedzenie w szpitalu
Fot. Facebook/Jedzenie w szpitalach

Jedzenie w szpitalu powinno być wartościowe, by pomóc pacjentom w powrocie do zdrowia. Tyle w teorii, a w praktyce posiłki serwowane chorym mogą wywołać niechciane dolegliwości. Na co skarżą się pacjenci? O tym w naszym artykule.

Jedzenie w szpitalu, czyli marny smak

Posiłki w szpitalach pozostawiają wiele do życzenia. Brak smaku i często marna jakość, na to niestety mogą liczyć pacjenci. Osoby chore, po zabiegach i operacjach powinny otrzymywać pełnowartościowe i smaczne dania. Jednak priorytetem w żywieniu pacjentów jest jak najniższy koszt posiłków.

Zwykle nie można tu liczyć na właściwie wartości odżywcze i dobry smak. Dzienna stawka żywieniowa oscyluje między 15 a 30 zł. W tym zawiera się koszt utrzymania obsługi, prądu, gazu i dowozu. Z tej kwoty przeważnie 30% to koszt samego wyżywienia.

jedzenie w szpitalu
Fot. Facebook/Jedzenie w szpitalach
Kroję cukinię w słupki i pakuję do środka specjalny farsz. Ten obiad starcza na kilka dni

Zatrucia jedzeniem w szpitalu

Jak informuje portal medonet, pacjenci nie tylko skarżą się na smak potraw. Posiłki w szpitalu mogą wywołać dolegliwości żołądkowe. Na te skarżyła się pani Beata, która jest pacjentką onkologiczną. Dobę po usunięciu guzków zjadła pierwszy posiłek. Trafiła na krupnik i zatruła się.

Pani Beata w rozmowie z portalem medonet powiedziała:

Właściwie nazwa krupnik jest trochę na wyrost, bo wszystkie zupy, które dostawaliśmy, wyglądały tak samo. Miały szarobury kolor i pływały w nich warzywa pokrojone w słupki. Wieczorem po zjedzeniu pojawiła się biegunka

Jedzenie w szpitalach groźne dla zdrowia?

Pani Beata wyjaśniała w rozmowie z portalem medonet:

Zgłosiłam zatrucie i dostałam leki. Lekarz nie był specjalnie zdziwiony, więc przypuszczam, że nie byłam odosobnionym przypadkiem…Pocieszył mnie słowami: przynajmniej pani wie, że jelita po operacji już pracują

Na podobne dolegliwości cierpieli też inni pacjenci. Pani Beata narzeka na posiłki w szpitalu. Wyjaśnia, co jadła:

Czasem podawano kluski omaszczone konserwą mięsną rozpuszczoną w gorącej wodzie. Nigdy nie było ani kawałka prawdziwego mięsa, zawsze zastępowała je konserwa. Ziemniaki przypominały karmę dla zwierząt gospodarskich

W szpitalu nie podawano lekkostrawnych posiłków dla pacjentów po operacjach. Nie uznawano też diet dla alergików i wegetarian. Na szczęście pacjenci zawsze mogą liczyć na swoje rodziny. Pisaliśmy o tym, jak zrobić pyszne ciasto z brzoskwiniami. Podawaliśmy przepis na apetyczną zapiekankę z cukinii. 

jedzenie w szpitalu
Fot. Facebook/Jedzenie w szpitalach

Źródło: medonet.pl