Nigdy tego nie pij, to najgorszy napój. Działa paskudnie na serce, zwiększa ryzyko udaru
Badania na dużej próbie ludzi są jednoznaczne. Kiedy poznasz ich wyniki, nie będziesz mieć wątpliwości, co należy radykalnie usunąć z diety. Okazuje się, że słodzone napoje są gorsze niż inne postaci cukru.
Cukier cukrowi nierówny
Cukier jest na cenzurowanym jednocześnie od dawna i od niedawna. Już wiele lat temu dietetycy i diabetolodzy przekonali się, że lata kampanii przeciwko tłuszczowi wskazywały najgorszego wroga nie tam, gdzie należy go szukać. Dziś wiemy, że dobra oliwa jest na pewno bardziej zdrowa niż nawet najlepsze słodycze, ale w dalszym ciągu przechodząc na dietę wiele z nas rezygnuje z tłuszczu, nie z cukrów.
Tymczasem okazuje się, że słodzone produkty w kategorii napojów mogą być nawet bardziej szkodliwe niż alkohol. Tymczasem cola i oranżady są niezdrowe już od pierwszego łyku.
Żadna kapusta i grzyby. Uszka do barszczu z tym farszem są 100 razy lepsze70 tys. ludzi potwierdza: słodkie napoje są niezdrowe
Szwedzcy naukowcy przez ponad 20 lat zbierali dane imponującej grupy ludzi, wynoszącej niemal 70 tys. osób. Obserwowali ich później jeszcze kilkanaście lat, a w końcu postawili wnioski dotyczące wpływu ich diety na układ sercowo-naczyniowy. W skrócie: był dewastujący. W mniejszym skrócie: słodkie napoje były gorsze niż inne słodycze.
Oczywiście wszystkie cukry są niezdrowe. Badania potwierdziły, że im więcej ich jemy, tym większe podejmujemy ryzyko udaru, a osoby bez otyłości – dodatkowo zwiększają swoje szanse na niewydolność serca. Kolejną chorobą, która wydaje się zależeć od cukru, jest pojawienie się tętniaka.
Cukry płynne wypadają najgorzej
Co ciekawe, w grupie osób, które raportowały jedzenie najmniejszej ilości cukru, również zaobserwowano negatywne skutki zdrowotne. Badacze przypisują je możliwym powiązanym czynnikom: być może osoby te stosowały zbyt restrykcyjną dietę? Albo nie jadły słodyczy przez jakieś choroby, o których następnie czytamy w badaniach? Osoba chora choćby na cukrzycę powie przecież, że nie je słodyczy w ogóle – ale nie znaczy to, że kwalifikujemy ją jako zdrową.
Gdzie w tym wszystkim słodzone napoje? Na najniższej półce, tej z najbardziej zakazanymi produktami. A to dlatego, że pijąc je, nie czujemy tak szybko sytości. Dlatego możemy wlać w siebie więcej coli, niż włożylibyśmy czekolady, landrynek czy żelków. Oranżady z większą łatwością przyjmują się więc jako składniki naszej codziennej diety, a przez to – wyrządzają większe szkody.
Wypróbuj też przepis na jajecznicę po turecku i spróbuj swoich sił w naszym quizie ze znajomości potraw wigilijnych.