Pod żadnym pozorem nie zalewaj go wrzątkiem. Straci właściwości i się zmarnuje
Siemię lniane to jedna z podstaw naszego ziołolecznictwa. Czasem jednak nie jesteśmy świadomi, że zalane wrzątkiem traci ono właściwości. Jak poprawnie przygotowywać i pić siemię?
Tradycyjny superfood
Siemię lniane można określić jako tradycyjny polski superfood. Super – bo rzeczywiście jest ważnym elementem naszej medycyny naturalnej. Siemię to nic innego jak ziarna lnu zwyczajnego, które pomagają regulować działanie układu trawiennego oraz oddechowego. Obniża ono poziom cholesterolu, jest bogate w białka, szczególnie te egzogenne – czyli takie, których sami nie wytwarzamy. Ważne są też przeciwutleniacze, które wspierają zapobieganie nowotworom.
Dlatego też – zresztą, zapewne częściowo intuicyjnie, od pokoleń – sięgamy po siemię lniane, zwłaszcza w postaci dodatku do chlebowego ciasta oraz właśnie w wersji namoczonej. Nasiona robią się wtedy śluzowate, co dodatkowo działa dobrze na nasz układ trawienny i nawilża śluzówkę, co ma skutek przeciwkaszlowy.
Jak pić siemię lniane
Długo można wymieniać zbawienne właściwości tego produktu dla naszej diety. W końcu dobre jest też choćby na włosy i paznokcie, a dzięki zawartości błonnika zapewnia uczucie sytości. To zaś jest wsparcie w odchudzaniu.
Niestety, wiele z tych efektów tracimy, kiedy przygotowujemy z siemienia napar. Zalanie nasion lnu wrzątkiem, a już tym bardziej gotowanie, pozbawia je części składników. Należą do nich choćby kwasy omega.
Rozdrobnij len przed jedzeniem
Siemię lniane należy więc namoczyć w ciepłej, ale nie gorącej wodzie. 3 łyżki lnu zalewamy szklanką wody i odstawiamy do naciągnięcia na mniej więcej 3 godziny. Po tym czasie można odcedzić powstały płyn i wypić go. Będzie miał konsystencję, którą niektórzy porównują do kisielu – co oznacza, że do wody przedostały się składniki z nasion.
Dobrym pomysłem jest też jedzenie mączki z lnu. Kiedy rozbijemy powierzchnię nasion, uwalniamy z nich to, co najlepsze, a składniki będzie łatwiej strawić. Ziarna najlepiej mielić tuż przed użyciem, wtedy składniki odżywcze nie ulegają degradacji.
Wypróbuj też przepisy na pyszną kapustę kiszoną i śniadanie z jajek i boczku.
