Pokrój ziemniaki, upchaj w słoikach i zalej zalewą. Gdy tego spróbujesz, od razu podziękujesz
Fermentowane ziemniaki to w kraju, który kiszeniem stoi, bardzo rzadki widok. W tym przepisie pokazujemy najpierw, jak ukisić ziemniaki, a potem, jak przygotować z nich pyszne frytki. Warto spróbować tych nietypowych przekąsek.
Kiszone ziemniaki
Ktoś napisał o tym sposobie, że nie spotyka się go w Polsce często. Trzeba przyznać, że jest to bardzo łagodnie powiedziane. Chyba większości Polaków zjeży się włos na głowie na myśl o tym, że można kisić ziemniaki.
A jednak. Kiszone ziemniaki to nie dość, że zupełnie nowa jakość na naszych talerzach. To też rzadka okazja, by jeść ziemniaki na surowo. Bulwy te stały się dla człowieka (lub jego małpich przodków) strawne dopiero kiedy odkryliśmy ich upieczoną postać.
Jak kisić ziemniaki
Kiszenie ziemniaków rozwiązuje problem podobnie. Można powiedzieć, że obróbka bakteriami podobnie jak ta temperaturą zastępują nasz żołądek we wstępnym trawieniu pokarmu. Dlatego takie przetwory z ziemniaków można jeść prosto ze słoika!
Składniki
- 4-5 dużych ziemniaków (na frytki: pokrojonych w słupki o boku ok. 8 mm)
- 2-3 gałązki rozmarynu
- 1 łyżka soli
- 1 l wody
Frytki z kiszonych ziemniaków
Wodę zagotowujemy w garnku, rozpuszczamy w niej sól i pozwalamy ostygnąć. Ziemniaki razem z rozmarynem nakładamy do wyparzonych słoików. Zalewamy ostudzoną wodą i odstawiamy w zacienione miejsce na od 7 do 10 dni. Po tym czasie z kiszonych ziemniaków w słupkach można przygotować frytki.
Składniki
- Kiszone frytki
- Frytura lub olej do smażenia
- Opcjonalnie do posypania: papryka, pieprz cayenne, rozmaryn, starty parmezan
Ziemniaki odsączamy z zalewy i wycieramy ręcznikiem papierowym. W garnku rozgrzewamy dużo oleju lub frytury na średnim ogniu, do temperatury ok. 170 stopni. Ziemniaki zanurzamy partiami i smażymy przez ok. 4 minuty. Wyjmujemy do miski wyłożonej ręcznikiem papierowym i pozwalamy ostygnąć.
Podkręcamy palnik pod garnkiem – tym razem do temperatury oleju ok. 200 stopni. Ostudzone ziemniaki wrzucamy na minutę, by stały się brązowe. Podajemy jako dodatek do obiadu lub przekąskę z wybranymi przyprawami (lub bez).
Wypróbuj też przepisy na sok z aronii s. Anastazji i niezwykłą domową chałwę.
