Polacy oszaleli na punkcie jesiennego napoju. Dietetyczka załamuje ręce
Według jednej z mód w internecie jesień to pora pewnego szczególnego rodzaju kawy. I choć niektórzy czekają na ten czas jak inni na sezon kurek czy szparagów, nie powinniśmy się rozpijać tym kawowym napojem.
Kawa z dynią
Jesień to w Polsce czas obniżonej odporności – i na przeziębienia, i na specyficzny trend sprowadzania zwyczajów zza oceanu. W halloween po domach krążą dzieciaki w makabrycznych przebraniach, a w modnych kawiarniach serwuje się pumpkin spice latte, czyli caffe latte o smaku dyni i przypraw.
To klasyczne połączenie zasłużenie ma wielu zwolenników. Mieszanka przypraw podobna do tej piernikowej wydobywa z dyni to, co najlepsze. Mleko sprawia, że mieszanka jest aksamitna i delikatna, a dodatek kawy, mocnego espresso dodaje kompozycji pazura.
Tony ryb zatrzymali na granicy. Ta ilość nie mieści się w głowiePumpkin spice latte w domu
Pumpkin spice latte to nie odmiana kawy, a jedynie rodzaj napoju kawowego – modyfikacja wynikająca z zastosowania syropu. Napój pojawił się w amerykańskim starbucksie 20 lat temu. W przeciwieństwie do innych z serii – chwycił tak mocno, że jest do dziś hitem mediów społecznościowych i bestsellerem zarówno w tej sieci, jak i jej konkurentów i naśladowców.
W Polsce sieć żąda za swój napój niemałych pieniędzy – jedna porcja kosztuje w 2024 roku 23 złote. Dlatego wielu decyduje się na przyrządzenie domowego syropu o tym smaku. Nie jest to bardzo trudne. Wystarczy szklankę pokrojonej w kostkę dyni zalać wodą i gotować do miękkości z przyprawami. W mieszance powinna się znaleźć łyżeczka ekstraktu waniliowego, a także cynamon, gałka muszkatołowa i starty imbir.
Kiedy dynia będzie miękka, zalewamy ją połową szklanki skondensowanego słodzonego mleka i miksujemy blenderem. Całość dodajemy do kawy latte i podajemy z pianką posypaną cynamonem.
Uwaga, tam są kalorie
O ile powyższy przepis na pumpkin spice latte brzmi całkiem niewinnie, dietetycy przestrzegają przed przesadą. Zwróciła na nią uwagę w serwisie Dietetycy.org dietetyczka Weronika Klisz. Zauważyła ona, że starbucksowa wersja napoju zaspokaja całe dzienne zapotrzebowanie na cukry proste, i to w nadmiarze.
Kultowa amerykańska sieć kawiarni jest zresztą znana z promowania niebezpiecznych trendów w naszej diecie. Porcje napojów kawowych są tam olbrzymie, a ponieważ wiele – tak jak pumpkin spice latte – opiera się na mleku, już samo to jest wyzwaniem dla naszego organizmu. Jeśli dodać do tego proporcjonalną ilość syropu z cukrem, robi się naprawdę niebezpiecznie dla „uzależnionych” od napoju. Lepiej więc szukać zdrowszych, domowych alternatyw albo raczyć się taką kawą jedynie raz na jakiś czas.
Poznaj też dereń, czyli polską oliwkę i niebezpieczną modę na jedzenie muchomorów.